Wpis z mikrobloga

Cześć mam pytanie w sprawie naprawy gwarancyjnej LG ,ale może od początku.

W premierę kupiłem LG G4 , niestety od pierwszych dni telefon posiadał wadę płyty głównej która polegała na zawieszaniu się urządzenia i dość mocnego nagrzewania. Telefon został odesłany do mławy do serwisu gdzie o dziwo został bezproblemowo "naprawiony" mówię ,o dziwo ponieważ różne opinie o tym serwisie występują. Telefon wrócił i myślałem ,że problem z głowy niestety nic bardziej mylnego, telefon nagrzewał się dalej a, dodatkowo doszły dwie kolejne usterki.

Pierwsza to usterka gniazda ładowania, gdzie po prostu telefon nie zawsze kontaktuje z ładowarkami, czasami trzeba nieźle się namęczyć żeby telefon zaczął się po prostu ładować - było to dość uciążliwe dla mnie ponieważ telefonu używałem na zmianę z telefonem służbowym. Z drugiej strony nie miałem jak odesłać telefonu do serwisu już w tamtym okresie bo nie mogłem sobie tym razem pozwolić na oczekiwaniu 2 tygodni bez telefonu.

Druga usterka to usterka wyświetlacza, przez nagrzewania się urządzenia telefon zaczął wyświetlać na ekranie "cienie" te najbardziej widocznie były na górnym pasku powiadomień, np potrafił pokazywać cień godziny 9:30 o godzinie 14:00 lub pokazywał cienie aplikacji które już dawno zostały zamknięte.

Zdjęcie podglądowe:

https://imgur.com/a/UsOrN

Z czasem zaczęły pojawiać się kolejne usterki jak trzeszczący głośnik itd, telefon tak bardzo zniechęcił mnie do siebie ,że postanowiłem kupić jakiś czas temu nowy ,a g4 odesłać na emeryturę do szuflady. Ostatnio jednakże mojej partnerce zaczął szwankować jej telefon, i tutaj zrodził się pomysł próby naprawienia g4 bo przecież nadal posiada gwarancję ,a czas oczekiwania teraz już nam nie straszny.

Telefon więc odesłałem znów do mławy z opisem usterek o nie działającym styku ładowania czy przepalonym ekranie. Telefon po przeleżeniu dwóch tygodni w serwisie bez żadnych aktualizacji na ich stronie wrócił do mnie dziś z informacją ,że telefon nie zostanie naprawiony ponieważ został uszkodzony mechanicznie przez pajączek na szkle aparatu. Co ciekawe w ogolę nie uwzględniałem w protokole ,że chciałbym aby ten szkiełko mi wymienili ponieważ nie ma ono dla mnie na znaczeniu ,a sam aparat i kamera działają normalnie :

pajączek : https://imgur.com/G993VmZ

zdjęcie wykonane g4 : https://imgur.com/a/V1vuk
zdjęcie wykonane drugim telefonem : https://imgur.com/a/PTPVo

Po z tym nie widzę powiązania między pajączkiem na aparacie a nie działającym stykiem ładowania czy cieniami na ekranie. No i tu rodzi się moje pytanie czy da się coś w tej kwestii ugrać, nie zależy mi aby serwis doprowadził mój telefon do stanu jak nówka, tylko po prostu naprawił coś co powinno działać ,a nie koniecznie działa jak należy.

https://imgur.com/a/TRXNK

#telefony #gsm #serwislg #play #lgg4 #g4
  • 11
  • Odpowiedz
@FirankowyPotwor: jeśli masz jeszcze gwarancje, spróbuj w Warszawie serwis firmowy na Marynarskiej. Czasem robią naprawę od ręki - wymiana płyty głównej w pół godziny. Oczywiście warto wczesniej zadzwonić sprawdzić czy mają części w danej chwili.
  • Odpowiedz
  • 2
@FirankowyPotwor dodatkowo jeżeli chodzi o pajączek na szkle aparatu to serwis niestety musi naprawić wszystko, nawet jeżeli to nie wpływa na funkcjonowanie urządzenia. A uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji. Niemniej jednak powinni wycenić koszt naprawy szkiełka aparatu i przesłać Ci taki kosztorys, a po jego zaakceptowaniu wymienić szkielko i naprawić resztę już w ramach gwarancji.
  • Odpowiedz
  • 0
@FirankowyPotwor niestety tak działa proces gwarancji. Ale podejrzewam że samo szkiełko razem z robocizna, podatkiem i frachtem zamknie się w 100-120 zł. Zawsze możesz poprosić o kosztorys.
  • Odpowiedz
@natta: Miałem dać znać co z telefonem więc daje. Telefon został bez problemu naprawiony, a nikt w Warszawskim serwisie nie przyczepił się do pająka na szkle od aparatu ( po prostu pominęli tą usterkę). Dodatkowo telefon dostał nowe 2 lata gwarancji( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz