Wpis z mikrobloga

@BlackSabbath: @Mega_Smieszek: Provodnikow jest imo rozbity, każda wieksza walka (Bradley, Mathysse, Alvarado, Molina) to wojna i jeśli wróci to raczej po kasę. Ogólnie walki miał fajne bo widowiskowe, ciągle do przodu, twarda głowa, przyjmował i oddawał na pełnej #!$%@?, ale gdzieś coś musiało pęknąć. Trochę szkoda porażki z Algierim (imo wałek) może wtedy by to inaczej wyglądało. Dla przypomnienia Algieri potem poszedł na Pacmana i został ośmieszony.
  • Odpowiedz