Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tl;dr


Cześć mireczki, różowy pisze.

Spotykam się od jakiegoś czasu z facetem, w sumie dobrze się dogadujemy, wprawdzie nie szaleję za nim, nie jest tym "jedynym", nie uważam go za szczególnie atrakcyjnego (on jest we mnie zakochany), ale jako że ponoć dziewczyny są w dzisiejszych czasach za bardzo wybredne, to postanowiłam dać mu szansę.

I wszystko byłoby spoko, gdyby nie to, że on jest strasznie zazdrosny. Oboje mamy dużo znajomych, on głównie kolegów, ja obu płci, i jemu to ewidentnie przeszkadza. Niby sam przyznaje, że lubi mnie głównie za to, że nie jestem typową szarą myszką, ale jednak bywa zazdrosny.

To samo w sobie jeszcze nie byłoby problemem, ale ja niestety przez jego zazdrość zaczęłam mieć ochotę na skok w bok. Żeby nie było - nie zdradziłam go (jeszcze), ale z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu strasznie ciągnie mnie do innych facetów. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, jeśli byłam w związku, to nie miałam siły ani ochoty myśleć o innych facetach. I to mimo że moi dotychczasowi partnerzy byli bardzo liberalni i dawali mi mnóstwo swobody. W obecnym związku, kiedy tylko poznaję kogoś fajnego (co się czasem zdarza), zaraz sobie wyobrażam jak by to było z tym nowo poznanym gościem. Zupełnie nie jestem w stanie nad tym zapanować. Nie wiem co zrobić, czy powinnam zerwać (nota bene już raz próbowałam, ale nie potrafiłam wytłumaczyć dlaczego, facet stwierdził, że bardzo mu na mnie zależy i żeby dać mu szansę i się rozeszło po kościach). Czy może da się jakoś zmienić własny sposób myślenia? Może gdybym była w nim zakochana, zaczęłabym myśleć inaczej, ale już próbowałam i po prostu nie jestem w stanie znaleźć w nim nic, co by mnie zainteresowało. Z drugiej strony nie ma też w nim nic, co by mnie specjalnie denerwowało (poza tą zazdrością).

No doradźcie coś.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania Glupia jestes, skoncz te farse I nie rob mu nadzei. nNie dziwie sie, ze jest zazdrosny, on czuje sie niepewnie w zwiazku. Facet mi odwalil taki numer I tez chodzilam po scianach probujac opanowac zazdrosc. Nie warto. A im dluzej to ciagniesz tym bardziej robisz mu nadzieje I rozlaka bedzie bolejsniejsza. 2 lata sie tak meczylam, bo mnie facet wodzil za nos. Dlugo sie zbieralam.