Wpis z mikrobloga

@CCTVm8 kiedyś jechalem metrem i vis a vis mnie siedziała babka z zakupami w przezroczystych siatkach, obok mnie jechalo dwóch smieszkow, byli trochę głośni, śmiali się, ale nie sebki. Nagle z siatki gdzie był widoczny kurczak zaczęło ciec i drobna strużka "soku z kurczaka" zaczęła płynąć po wagonie.

Na co jeden ze smieszkow z wypala:

  • Odpowiedz