Kononowicz: "Kupiłem sobie, lody, otwieram lody... Bardzo s-smaczne, do jedzenia... oo! Zaraz patyczek będzie, z lodami, oo! już mam!"
*chwila ciszy*
Kononowicz: " *mlask* ŚMIETANKOWE, bardzo pyszszszne, szanowne państwo, zachęcam do oglądania, mego, ee..." *Chwila ciszy*
Kononowicz: "MEGO, orginału, Kononowicz, ORGINAL, eeee na jutubie, I, teraz oddaje głos dla mego, wice... przewodniczącego, eeee Wojciecha such- *Wojtek w tle: Ale...* Suchodolskiego."
Wojtek: "Ale, y.. pyszny, bardzo lód jest, w taką temperaturę trzeba tylko lody jeść! i..."
Kononowicz: "ZACHĘCAM BARDZO"
*Chwila ciszy*
Wojtek: "Aż się rozpuszcza! w taką, pogodę... takiego loda jeść to... nie wiadomo..."
*chwila ciszy + konsumpcja*
Kononowicz: "BARDZO PROSZĘ OGLĄDAĆ, Kononowicz, Szysztof, ORGINAL, MÓJ PROGRAM, Który, jest nakręcone wiele filmów, i tak dalej..."
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "Y... i teraz dalej zabierze głos, pan Wojciech Suchodolski mój wiceprzewodniczący."
Wojtek: "Y... proszę oglądać, my wypowiadamy się, o różnych.. y.."
Kononowicz: "DO KAMERY PROSZEU"
Wojtek: "O różnych, tematach... O, putinie, o..."
*Chwila ciszy*
Wojtek: "O pryzydencie... Putinie i... UHOCCUW... po co on?... istnieje... jeszcze? powinni..."
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "SZANONE PANSWO, a cciałem powiedzić, po mój wiceprzewodniczący teraz... Y Konsumuje lód, ja trochę przerwałem, a chcem powiedzieć, ŻE... UHOCCY... W Polsce ni powinno być. Dlatego że uhoccy PSZYJZIE na każdy podwórek, powie DAWAJ..."
*Chwila ciszy*'
Suchodolski: "Dawaj dzięgi!"
Kononowicz" "Dawanymany... DAWAJ DZINGI... Y... DAWAJ mieszkanie, HATU... Y... MASZ, wtedy, musisz oddać... A, każdy właściciel jes... swego... posiadłości... swoje szysko"
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "I bardzo proszę... PREMIER... Beate Szyduo... ARZEBY, zmieniła, natychmiast ustawę i będe rozmawiać pojadę napewno... jak zdobęde PINIĄSZKI, a niedługo... na koncie będą moje PINIĄSZKI, TO... EEEEE POJADE DO BEATY SZYDUO I BĘDE ROZMAWIAĆ W TEJ SPRAWIE ALE TERAZ... m... o!... Zaraz skonsze lód..."
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "A jaki smaczny, CHYBA ZABIORE I OD REDAKTORA LÓD..."
Gdzie to wszystko śledzić najlepiej? podajcie cumple jakiś link, na 7 do roboty ale od tego jest urlop na żądanie ( ͡°͜ʖ͡°) śledzić jak kacapy rozwalają sobie głupi ryj to obowiązek, ale i przyjemność #ukraina #wojna #rosja
#kononowicz
#kajor
Kononowicz: "Kupiłem sobie, lody, otwieram lody... Bardzo s-smaczne, do jedzenia... oo! Zaraz patyczek będzie, z lodami, oo! już mam!"
*chwila ciszy*
Kononowicz: " *mlask* ŚMIETANKOWE, bardzo pyszszszne, szanowne państwo, zachęcam do oglądania, mego, ee..." *Chwila ciszy*
Kononowicz: "MEGO, orginału, Kononowicz, ORGINAL, eeee na jutubie, I, teraz oddaje głos dla mego, wice... przewodniczącego, eeee Wojciecha such- *Wojtek w tle: Ale...* Suchodolskiego."
Wojtek: "Ale, y.. pyszny, bardzo lód jest, w taką temperaturę trzeba tylko lody jeść! i..."
Kononowicz: "ZACHĘCAM BARDZO"
*Chwila ciszy*
Wojtek: "Aż się rozpuszcza! w taką, pogodę... takiego loda jeść to... nie wiadomo..."
*chwila ciszy + konsumpcja*
Kononowicz: "BARDZO PROSZĘ OGLĄDAĆ, Kononowicz, Szysztof, ORGINAL, MÓJ PROGRAM, Który, jest nakręcone wiele filmów, i tak dalej..."
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "Y... i teraz dalej zabierze głos, pan Wojciech Suchodolski mój wiceprzewodniczący."
Wojtek: "Y... proszę oglądać, my wypowiadamy się, o różnych.. y.."
Kononowicz: "DO KAMERY PROSZEU"
Wojtek: "O różnych, tematach... O, putinie, o..."
*Chwila ciszy*
Wojtek: "O pryzydencie... Putinie i... UHOCCUW... po co on?... istnieje... jeszcze? powinni..."
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "SZANONE PANSWO, a cciałem powiedzić, po mój wiceprzewodniczący teraz... Y Konsumuje lód, ja trochę przerwałem, a chcem powiedzieć, ŻE... UHOCCY... W Polsce ni powinno być. Dlatego że uhoccy PSZYJZIE na każdy podwórek, powie DAWAJ..."
*Chwila ciszy*'
Suchodolski: "Dawaj dzięgi!"
Kononowicz" "Dawanymany... DAWAJ DZINGI... Y... DAWAJ mieszkanie, HATU... Y... MASZ, wtedy, musisz oddać... A, każdy właściciel jes... swego... posiadłości... swoje szysko"
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "I bardzo proszę... PREMIER... Beate Szyduo... ARZEBY, zmieniła, natychmiast ustawę i będe rozmawiać pojadę napewno... jak zdobęde PINIĄSZKI, a niedługo... na koncie będą moje PINIĄSZKI, TO... EEEEE POJADE DO BEATY SZYDUO I BĘDE ROZMAWIAĆ W TEJ SPRAWIE ALE TERAZ... m... o!... Zaraz skonsze lód..."
*Chwila ciszy*
Kononowicz: "A jaki smaczny, CHYBA ZABIORE I OD REDAKTORA LÓD..."