Wpis z mikrobloga

#suchodolski
#kononowicz
#kajor

Kononowicz: "Kupiłem sobie, lody, otwieram lody... Bardzo s-smaczne, do jedzenia... oo! Zaraz patyczek będzie, z lodami, oo! już mam!"

*chwila ciszy*

Kononowicz: " *mlask* ŚMIETANKOWE, bardzo pyszszszne, szanowne państwo, zachęcam do oglądania, mego, ee..." *Chwila ciszy*

Kononowicz: "MEGO, orginału, Kononowicz, ORGINAL, eeee na jutubie, I, teraz oddaje głos dla mego, wice... przewodniczącego, eeee Wojciecha such- *Wojtek w tle: Ale...* Suchodolskiego."

Wojtek: "Ale, y.. pyszny, bardzo lód jest, w taką temperaturę trzeba tylko lody jeść! i..."

Kononowicz: "ZACHĘCAM BARDZO"

*Chwila ciszy*

Wojtek: "Aż się rozpuszcza! w taką, pogodę... takiego loda jeść to... nie wiadomo..."

*chwila ciszy + konsumpcja*

Kononowicz: "BARDZO PROSZĘ OGLĄDAĆ, Kononowicz, Szysztof, ORGINAL, MÓJ PROGRAM, Który, jest nakręcone wiele filmów, i tak dalej..."

*Chwila ciszy*

Kononowicz: "Y... i teraz dalej zabierze głos, pan Wojciech Suchodolski mój wiceprzewodniczący."

Wojtek: "Y... proszę oglądać, my wypowiadamy się, o różnych.. y.."

Kononowicz: "DO KAMERY PROSZEU"

Wojtek: "O różnych, tematach... O, putinie, o..."

*Chwila ciszy*

Wojtek: "O pryzydencie... Putinie i... UHOCCUW... po co on?... istnieje... jeszcze? powinni..."

*Chwila ciszy*

Kononowicz: "SZANONE PANSWO, a cciałem powiedzić, po mój wiceprzewodniczący teraz... Y Konsumuje lód, ja trochę przerwałem, a chcem powiedzieć, ŻE... UHOCCY... W Polsce ni powinno być. Dlatego że uhoccy PSZYJZIE na każdy podwórek, powie DAWAJ..."

*Chwila ciszy*'

Suchodolski: "Dawaj dzięgi!"

Kononowicz" "Dawanymany... DAWAJ DZINGI... Y... DAWAJ mieszkanie, HATU... Y... MASZ, wtedy, musisz oddać... A, każdy właściciel jes... swego... posiadłości... swoje szysko"

*Chwila ciszy*

Kononowicz: "I bardzo proszę... PREMIER... Beate Szyduo... ARZEBY, zmieniła, natychmiast ustawę i będe rozmawiać pojadę napewno... jak zdobęde PINIĄSZKI, a niedługo... na koncie będą moje PINIĄSZKI, TO... EEEEE POJADE DO BEATY SZYDUO I BĘDE ROZMAWIAĆ W TEJ SPRAWIE ALE TERAZ... m... o!... Zaraz skonsze lód..."

*Chwila ciszy*

Kononowicz: "A jaki smaczny, CHYBA ZABIORE I OD REDAKTORA LÓD..."