Wpis z mikrobloga

@pesotto: bo to koledzy i mają odpalaną dolę pewnie...
Parę ładnych lat temu, kiedy była ta faza na przewozy udające taksówki i z kogutami "TAKI" na dachu koleżanka się na takiego nacięła....
Wsiadła do "taryfy" na Dworcu Zachodnim w Warszawie(autobusowym). Gościu stał samochodem oblepionym niby taksówkowymi paskami itp., a stał tuż przed rządkiem prawidłowo zaparkowanych na miejscu postojowym dla taksówek taryfiarzy.
tuż przed wyjściem z dworca... i taksówkarze nie protestowali, żaden