[MSKappa]

Tak swoją drogą to trzeba przyznać, że obecnie skoki mają dużą przewagę nad innymi sportami zimowymi.

Od dluzszego czasu co sezon mamy innych triumfatorów Pucharu Świata, TCS, MŚ itd.
Nie było żadnego dominatora. Nawet jeśli ktoś w danym sezonie zgarniał prawie wszystko jak Stoch w 2014, to rok później już kto inny miał sezon życia. Z pewnością ubarwia to każdy kolejny sezon.

Teraz spójrzmy na inne dyscypliny.
W narciarstwie alpejskim panów od lat dominuje Marcel Hirscher. U pań jest większa różnorodność, ale rozstrzał między dobrymi zawodniczkami, a resztą jest widoczny.
Biathlon panów to pełna dominacja Martina Fourcade'a. Powoli wyniki Ole Einara Bjoerndalena idą w cień przy Francuzie. Panie mają się tutaj o wiele lepiej.
Biegi narciarskie u pań to sytuacja dość znana przez wiele lat. Kowalczyk-Bjoergen-Johaug i było nic poza tym.

Także nic tylko się radować ze skoków. Drużynówka również zmienia się co kilka lat. Austriacy miażdżyli wszystkich, a dzisiaj mają jednego w miarę niezłej formie+zniszczonego Gregora. Finowie nie istnieją. Słoweńcy ostatnio odpalili i znowu się usuwają w cień. Jednym słowem piękna jest ta rywalizacja.
#skoki #sport #przemyslenia

[HagbardGodman]

@MSKappa: interesująca analiza

[MSKappa]

@HagbardGodman jak popatrzymy w statystyki to ostatnim który obronił PŚ był...Janne Ahonen? To już ponad 10 lat temu.

[Gaboleusz]

@MSKappa: dodatkowo skoki mają największy potencjał do oglądania. Dość żwawo i sprawnie rozgrywane zawody na czymś w rodzaju stadionu przy sporym aplauzie publiczności. Po prostu dobrze się to ogląda. Aż dziw bierze, że są mało popularne w Ameryce.

[C.....s]

@MSKappa: ale jednocześnie fajnie by było, jakby więcej narodowości włączyło się do walki o najwyższe miejsca, drużynowo liczą się teraz tylko Norwegowie, Niemcy i Polacy, do tego doliczmy trochę słabszych Słoweńców, Austriaków i Japończyków. Reszta krajów leży, przydałyby się takie indywidualności jakimi byli kiedyś Cecon dla Włochów, Wassiljew dla Rosjan, Alborn i Jones dla Amerykanów czy wciąż skaczący Amman dla Szwajcarów.

Kazachskie skoki upadają, południowokoreańskie tak samo - nigdy nie byli

[MSKappa]

@Gaboleusz Jednak często zawody są przedłużane albo wszyscy klepią punkt K i nic więcej.
Narciarstwo alpejskie jest bardzo widowiskowe. Szczególnie slalom i slalom równoległy wypada badzo fajnie.
Biathlon też bym zaliczył do tych ciekawych, lecz ograicza się to do strzelania i ciągłego mieszania tabeli.
O saneczkarstwie, bobslejach i innych dyscyplin pokroju narciarstwa dowolnego nie będę wspominał.
Biegi narciarskie są takim wrzodem na tyłku wszystkich dyscyplin zimowych, bo nie ma za grosz czym

[MSKappa]

@Cezarious nie wymagajmy aż tyle. Jedynie alpejczycy mają trochę większa egzotykę, bo w czołówce zazwyczaj jest Amerykanin, Norweg, Słoweniec, Niemiec, Austriak, Włoch, Francuz, Szwed, Szwajcar itd.
U pań podobna sytuacja. Jednak jest to sport ograniczony do tych krajów. Znajdzie się jakiś Japończyk czy Polak, ale raczej odległe miejsca.

[darosoldier]

@Cezarious: Czeskie skoki podobnie najsłabszy sezon od lat Włosi w PŚ i CoC zero punktów. Szwajcarzy jedynie na plus bo jednak kilku zawodników się pokazuje nawet punktują i wchodzą do "8". Rosjanie też wyjątkowo słabi a kiedyś była ich tylko dwójka. Finowie wchodzą do "8" co jakiś czas ale to wynika raczej ze słabości innych nacji Rosjan i Czechów niż z ich postępów

[darosoldier]

@MSKappa: Hiszpanie też startują w zawodach alpejskich z tych egzotycznych krajów. Chilijczycy też z marnym skutkiem ( ale dobrze że startują zawodnicy z Ameryki Południowej)

[Mesmeryzowany]

Aż dziw bierze, że są mało popularne w Ameryce.

@Gaboleusz: 7000 kibiców na próbie olimpijskiej w Park City w tamtym tygodniu. To chyba mniej więcej tyle co na MP w Wiśle. Mało popularne to są w Korei, co było widać rok temu na zawodach.

[Jegorow88]

@MSKappa: @darosoldier: W biathlonie swego czasu (z 10+ lat temu) się zawsze na końcu stawki znajdowali jacyś Grecy/Hiszpanie czy Argentyńczycy/Chilijczycy + kobiety z tych krajów. Teraz nie wiem, ale jakaś egzotyka się znajdzie (przykładowo za egzotykę można traktować Polsckich biathlonistów, bo kobiety dają radę i robią punkty w PŚ)
Mnie dziwi że w sportach zimowych nie ma krajów byłej Jugosławji poza Słoweńcami i okazjonalnie Chorwatami.

[darosoldier]

@Jegorow88: Jeśli chodzi o egzotyke to chyba w biathlonie tego najwięcej jest. Kiedyś oglądałem gdy jeszcze Nadawał Polsat sport News ( kablówki nie mam) to najbardziej zapadło mi w pamięc jak Polacy byli za Japończykami Serbami Koreańczykami którzy się nie liczą za bardzo. Podczas któryś zawodów drużynowych wyprzedzili jedynie Hiszpanie :) https://sport.tvn24.pl/sporty-zimowe,130/biathlon-norwegowie-najlepsi-w-sztafecie-polacy-zdublowani,797415.html

[Kadej]

@MSKappa: Dodałbym, że odkąd Gregor nie jest w formie to w każdym sezonie jest ciekawie. Ciekawa była rywalizacja między Freundem i Prevcem, która rozstrzygnęła się dopiero w Palnicy, bądź rywalizacja między Stochem a Tande, których w końcu pogodził Kraft.
Biegi narciarskie wymagają chyba najlepszej kondycji ze sportów zimowych, ale jednocześnie są niezbyt widowiskowym sportem. Szanuję wszystkich zawodników i zawodniczki, ale ciężko się ten sport ogląda.

@darosoldier: Czechom brakuje młodych zawodników.