Wpis z mikrobloga

#programowanie #csharp #dotnet #aspnet #naukaprogramowania
Niedługo będę skakał w branżę i w związku z tym małe pytanka dla ludzi którzy mają jakieś doświadczenie z rekrutacją, chodzi o portfolio:

1. Mam kilka prostych aplikacji dotnetowych/jsowych zrobionych przez siebie (jakieś CRUDy, RESTy, proste gierki w winforms, jakieś tam skrypciki konsolowe w c#, proste simple web pagesy typu lista zakupów , apki w WPF MVVM i takie tam). Ogólnie projekty średnio skomplikowane ale raczej pokazujące że potrafię to robić. Nie chcę już robić więcej tego typu projektów bo po co ciągle robić to samo, czy po jednej prostej apce z każdego zakresu który wymieniłem wystarczy czy muszę zrobić jakiś mega hiper skomplikowany projekt żeby ktoś w ogóle chciał na niego splunąć?
2. Czy muszę webówki wrzucać na jakieś serwisy żeby działały online? Ktoś się tym bawi czy wystarczy kod na gicie z opisem readme co dana apka robi i wykorzystane technologie? Rekruterzy chcą mieć każdy projekt gotowy do odpalenia?
3. Czy koniecznie muszę mieć konto na GitHubie czy BitBucket wystarczy? Do tej pory działałem na tym drugim i średnio chce mi się te w sumie edukacyjne projekty teraz przenosić.
4. Czy muszę mieć wkład w jakieś open-source, czy to nie jest obecnie jakiś hiper wymóg?

Ogólnie jak wyglądają obecnie kandydaci na juniorów? Rzeczywiście tak wszystko poszło do przodu czy sami debile po bootcampach?
  • 24
  • Odpowiedz
@Dzolejro:

1. Wystarczy, ważne że coś robisz i masz to gdzieś opublikowane
2. Nie, kod wystarczy ale oczywiście szybciej sprawdzisz jak jest to online i można sobie kolokwialnie mówiac poklikać, kodu nikomu się nie bedzie chciało sprawdzać, może jedną dwie klasy ktoś otworzy, albo zobaczy strukturę plików.
3. Git jest popularny i temu wszedzie się mówi "wrzuć na gita i twórz sobie repo" pokazuje to też że ktoś ogarnia gita co
  • Odpowiedz
@bi-tek: gita ogarniam w dość małym stopniu, takim pozwalającym mi coś publikować, merge'ować, szczerze liczyłem że ktoś mi pokaże to lepiej w pracy bo w sumie ja nie mam potrzeby pracy z zaawansowanym gitem skoro nie mam zespołu xD
  • Odpowiedz
@Dzolejro: W zasadzie praca z gitem jest bardzo prosta, do póki git coś nie #!$%@? i przez 99% czasu robisz tylko commit, i merga - nic więcej. Tyle że fajnie było by o tym poczytać coś więcej. A w reszcie przypadków stack overflow twoim przyjacielem. Ważne żebyś nie wszystko umiał na blachę ale w razie czego znaleźć rozwiązanie problemu i umieć go wdrożyć w twoim przypadku.

No chyba że szukasz w
  • Odpowiedz
BitBucket jest mniej popularny, ale jak pokażesz go to conajwyżej Ciebie zapytają a Git?


@bi-tek: Przecież Bitbucket też działa w oparciu o gita

kodu nikomu się nie bedzie chciało sprawdzać, może jedną dwie klasy ktoś otworzy, albo zobaczy strukturę plików.


Prędzej rekruter zerknie w kod, żeby zobaczyć jak jest napisany niż będzie oglądać czy stronka jest ładna. Chyba że praca jest na frontendowca.
  • Odpowiedz
@bi-tek: z wsparciem stacka i moich już obecnych projektów potrafię zrobić bardzo dużo w dotnecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Priya: też się zastanawiałem o co mniej więcej chodzi w różnicy między GitHubem a BB xD
  • Odpowiedz
@Priya: Jeżeli Ci przychodzi 30 osób to nie ma na to czasu, musiał byś chyba z tydzień poświęcić. Sprawdza się to na zasadzie a) czy działa ok, b) czy da się zepsuć w łatwy sposób. c) czy jest ładne - jeżeli zachęci to się patrzy w pare plików z kodem. Nikt tego dogłębnie nie analizuje. Ale mogę się mylić.

Druga sprawa to fakt że HR robi pierwszy przesiew i robią sobie
  • Odpowiedz
Nie, kod wystarczy


@bi-tek: @Dzolejro: Trzeba tylko dodać, że pokazywanie kodu to obosieczna broń. Jeśli kod jest niskiej/średniej jakości to twoja szansa znalezienia pracy będzie mniejsza niż gdybyś go w ogóle nie pokazywał.
  • Odpowiedz
@bi-tek: Nie mówię o dogłębnej analizie, wystarczy rzut okiem na plik klasy, żeby zobaczyć jak kod jest napisany i czy osoba go tworząca ma jako takie pojęcie czy robi kopiuj-wklej z dokumentacji microsoftowej.
VS ma bezpośrednie wsparcie dla gita, bez znaczenia gdzie jest hostowane repozytorium.
  • Odpowiedz
Ogólnie jak wyglądają obecnie kandydaci na juniorów? Rzeczywiście tak wszystko poszło do przodu czy sami debile po bootcampach?


@Dzolejro: Nie. Rynek Juniorów jest obecnie zapchany i ciężko wejść do branży. Szukają informatyków, ale z doświadczeniem komercyjnym. Zależy oczywiście od miasta, ale wszędzie jest juniorom raczej ciężko wejść.

Wymagania nawet na darmowy staż są duże, najlepiej pracy szukać w wakacje jak rozpoczynają się programy stażowe.
  • Odpowiedz
@Dzolejro: Plus niestety coraz częściej widzę w wymaganiach wyższe doświadczenie (techniczne), pal licho gdy masz doświadczenie, ale jeśli nie masz to wezmą kogoś kto studiuje niż ciebie. nawet jesli ty robiłeś jakieś projekciki a ten drugi typ nie.

proste projekciki typu crudy gówno dla nich znaczą. jak się pytałem na rozmowach to nikt nawet nie wszedł na mojego githuba xD
  • Odpowiedz
@Dzolejro: Ogólnie powoli zaczyna się robić jak w USA, z powodu natłoku kandydatów i faktu, że łatwo nauczyć się technologii na rozmowach będziesz miał trudne pytania z gołego języka + algorytmy/zadania logiczne. zadanko z grafem ci walną i goodbye my friend xD
  • Odpowiedz
@Dzolejro: no z tym może być słabo. mam kolegę na studiach co już rok próbuje znaleźć prace jako java dev i chyba tylko raz czy dwa udało mu się na rozmowę dostać xD
  • Odpowiedz
@Dzolejro: jak będziesz miał problemy ze znalezieniem pracy to musisz myśleć nieszablonowo - chodzić na meetupy, udzielać się w konkursach etc zawsze po znajomości jest łatwiej znaleźć pracę więc im więcej masz znajomych w c# tym lepiej
  • Odpowiedz
@gryzon_c: Chyba żyjemy w innym świecie. Firmy organizują szkolenia dla osób bez albo z małym doświadczeniem, żeby móc ich potem zatrudnić jako juniorów.
  • Odpowiedz
@Priya: Po pierwsze tego jest mało, po drugie nie biorą ludzi z dupy - przechodzi się normalnie rozmowę kwalifikacyjną. Po trzecie rynek devów jest zapchany czego dobrym przykładem jest akademia Lufthansy gdzie co roku szukali ludzi na deva i testera a w tym szukali tylko testerów
  • Odpowiedz
@Priya: Obecnie dużo łatwiej jest znaleźć pracę jako tester, dużo. Jest ssanie na rynku. Devów nie potrzebują, oczywiście mówię o stanowiskach juniorskich
  • Odpowiedz
@Priya: Mam kolegę co nie mógł też znaleźć pracy jako java dev więc poszedł na testera i sobie chwali. Ja w sumie też bym w to poszedł bo mi to proponowali nieraz ale nie dla mnie to - chce w przyszłości zostać freelancerem a później prowadzić firmę.
  • Odpowiedz
@gryzon_c: Nie mówię, że nie jest łatwiej, na testerów też jest mega zapotrzebowanie. Ale twierdzenie, że w IT ciężko znaleźć pracę jako młodszy programista to moim zdaniem przegięcie.
Bezrobocie najniższe od lat, branża z największym zapotrzebowaniem, a Ty piszesz że nie jest łatwo znaleźć pracy. Prędzej bym założył, że ten Twój kolega, co przez rok nie mógł znaleźć pracy, jest po prostu słaby albo ma #!$%@? CV.
  • Odpowiedz
@Priya:

Ale twierdzenie, że w IT ciężko znaleźć pracę jako młodszy programista to moim zdaniem przegięcie.

Nie jest przegięcie bo to po prostu prawda. Kilka lat temu było duże ciśnienie i brali wszystkich ale teraz tak nie jest. Oczywiście, że jest zapotrzebowanie, ale na doświadczonych programistów, nie na świeżaków.

Otaczam się juniorami bo jestem studentem, sam jestem juniorem ale z komercyjnym doświadczeniem i widzę jak jest. Z resztą z powodu słabego
  • Odpowiedz