Dobry wieczór! Tzn. dobry dla mnie, a za parę dni będzie dobry dzień dla kogoś innego.
Kupiłem sobie opaskę Mi Band 2, która miała być inteligentna - chodzić na spacery z psem, podlewać kwiatki, pilnować przelewów, pamiętać o urodzinach i rocznicach. Zapłaciłem. Sprzedawca wysłał. Przewoźnik dowiózł. Służby celne podjęły stosowną decyzję. Poczta doręczyła. Uff…
I okazało się, że nie jest tak inteligentna, jak reklamowano. Łazi wprawdzie za mną wszędzie, wylicza mi kroki, dystanse, kilokalorie, mówi, która godzina, przypomina o terminach, mierzy tętno, daje znać, że ktoś dzwonił czy napisał, ale resztę muszę robić sam. W zasadzie historia tak nudna, że womitować można, ale okazało się coś dziwnego - opaska (a dokładnie - pastylka) nie chce się łączyć z firmowym programem Mi Fit. Nie i już. Można prosić, można błagać, można krzyczeć, tupać nogą - nic. Natomiast łączy się bez problemów z programem Notify and Fitness for Mi Band.
Napisałem do sprzedawcy, podesłałem zdjęcia, filmy, wymieniliśmy uprzejmości i… Dostałem drugą - łączącą się z Mi Fit, na czym mi zależało. No to zostałem z tą pierwszą. Zbyt wielu nadgarstków nie mam, więc...
Zasady: Nie ma nic darmo na tym świecie - trzeba zaplusować i napisać komentarz. Treść jest bez znaczenia - ale raczej bez wulgaryzmów - wszak tu w każdej chwili mogą być dzieci. :-)
Drugiego stycznia 2018 o godz. 19 sprawdzę, co się tu dzieje i autorowi z najwyższą liczbą plusów za komentarz - wyślę opaskę na mój koszt.
Czyli można, a nawet trzeba, zwoływać swe koterie, plusować jak szaleniec, liczyć na to, że pozostali też zaplusują za np. dowcipną (albo wręcz przeciwnie) treść. I że nie zaplusują komentarza autorstwa kogoś innego.
Zielonki zarejestrowane przed grudniem mogą śmiało brać udział. No i nie można być u mnie na #czarnolisto. Ten warunek jest dość oczywisty. :-)
Podsumowanie opisu opaski:
Opaska jest sprawna, wszystkie funkcje w niej działają, nie potrafi się jednak połączyć z Mi Fit. Nie jest to wersja na rynek indyjski - co widać na zdjęciu.
PS Tak, zdjęcia zostały zrobione grzebieniem rogowym otrzymanym w spadku po dziadku. Jeśli kogoś to wyjątkowo drażni, to może podesłać jakiegoś Hasselblada, by następne zdjęcia były już na poziomie. ;-)
@ConanLibrarian: E tam plotki. Mieszkam tu, to wiem. I faktycznie jest dobre jak Krakowie i trzeba je gryźć czasami. Oraz mamy najczystsze rzeki - nie ma w nich nawet bakterii :)
@Atexor: Bo z rzekami i powietrzem jest tak, że utarło się nieprawidłowe podejście - ludzie nie widzą jednego czy drugiego i od razu mówią, że dobre. Ale jak można powiedzieć, że jest dobre coś, czego nie widać?! A ja otwieram okno, patrzę i gdy widzę, że nie widzę (daleko), to wiem, że to Heimat! Tak samo z wodą - mieni się wszelkimi barwami, bukiet zapachów ma bogatszy niż składnica zapachów
Tzn. dobry dla mnie, a za parę dni będzie dobry dzień dla kogoś innego.
Kupiłem sobie opaskę Mi Band 2, która miała być inteligentna - chodzić na spacery z psem, podlewać kwiatki, pilnować przelewów, pamiętać o urodzinach i rocznicach.
Zapłaciłem. Sprzedawca wysłał. Przewoźnik dowiózł. Służby celne podjęły stosowną decyzję. Poczta doręczyła. Uff…
I okazało się, że nie jest tak inteligentna, jak reklamowano. Łazi wprawdzie za mną wszędzie, wylicza mi kroki, dystanse, kilokalorie, mówi, która godzina, przypomina o terminach, mierzy tętno, daje znać, że ktoś dzwonił czy napisał, ale resztę muszę robić sam. W zasadzie historia tak nudna, że womitować można, ale okazało się coś dziwnego - opaska (a dokładnie - pastylka) nie chce się łączyć z firmowym programem Mi Fit. Nie i już. Można prosić, można błagać, można krzyczeć, tupać nogą - nic. Natomiast łączy się bez problemów z programem Notify and Fitness for Mi Band.
Napisałem do sprzedawcy, podesłałem zdjęcia, filmy, wymieniliśmy uprzejmości i… Dostałem drugą - łączącą się z Mi Fit, na czym mi zależało.
No to zostałem z tą pierwszą. Zbyt wielu nadgarstków nie mam, więc...
Zasady:
Nie ma nic darmo na tym świecie - trzeba zaplusować i napisać komentarz.
Treść jest bez znaczenia - ale raczej bez wulgaryzmów - wszak tu w każdej chwili mogą być dzieci. :-)
Drugiego stycznia 2018 o godz. 19 sprawdzę, co się tu dzieje i autorowi z najwyższą liczbą plusów za komentarz - wyślę opaskę na mój koszt.
Czyli można, a nawet trzeba, zwoływać swe koterie, plusować jak szaleniec, liczyć na to, że pozostali też zaplusują za np. dowcipną (albo wręcz przeciwnie) treść. I że nie zaplusują komentarza autorstwa kogoś innego.
Zielonki zarejestrowane przed grudniem mogą śmiało brać udział.
No i nie można być u mnie na #czarnolisto. Ten warunek jest dość oczywisty. :-)
Podsumowanie opisu opaski:
Opaska jest sprawna, wszystkie funkcje w niej działają, nie potrafi się jednak połączyć z Mi Fit. Nie jest to wersja na rynek indyjski - co widać na zdjęciu.
https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/666d4e33465242695a54673d_S4tFHk14qgg1IW5wJwQ2DgKtqe0Zl7yt.jpg
No to do dzieła!
PS
Tak, zdjęcia zostały zrobione grzebieniem rogowym otrzymanym w spadku po dziadku. Jeśli kogoś to wyjątkowo drażni, to może podesłać jakiegoś Hasselblada, by następne zdjęcia były już na poziomie. ;-)
#miband2 #miband #xiaomi #rozdajo #zadarmo #zabawyzwykopem
https://www.wykop.pl/wpis/28948709/#comment-102838179
I teraz zastanawiam się – po co mu opaska, skoro ma prawdziwe życie i znajomych? ;-)
A serio: czekam teraz na adres - bym mógł wysłać opaskę. (na priv też poszło)
Miałem bordo parę razy, w tym maksymalnie jakoś top 150, więc z tym posiadaniem prawdziwego życia i znajomymi to lekka przesada ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Może teraz się zacznie, bo z opaską warto wychodzić na
@Atexor: A tam, to plotki ludzi spoza Śląska. Śląskie powietrze jest bardzo dobre, wystarczy tylko pogryźć...
Oraz mamy najczystsze rzeki - nie ma w nich nawet bakterii :)
A ja otwieram okno, patrzę i gdy widzę, że nie widzę (daleko), to wiem, że to Heimat!
Tak samo z wodą - mieni się wszelkimi barwami, bukiet zapachów ma bogatszy niż składnica zapachów