Wpis z mikrobloga

@groszek71: Przypomniałes mi groszek historie o której dawno zapomniałam byłam kierownikiem w pewnym śmiesznym hotelu Takie tam popychadło od wszystkiego i przyszła pokojówka z problemem doba hotelowa sie skończyła a gośc nie chciał wyjśc z pokoju Wchodze Dzień dobry obsługa hotelowa doba sie skończyła prosze przedłużyć pobyt A gościu do mnie ja blondyny nie zamawiałem Mówie do niego ty facet na recepcji jest twój dowód jak ja zadzwonie do twojej
  • Odpowiedz