Wpis z mikrobloga

Mirki, jak to jest z tym rozliczaniem się z fiskusem jeśli chodzi o sprzedaż bitcoina? Wszędzie jeden wielki chaos, żadnej sensownej interpretacji, jeden pisze tak, drugi tak. Nie wiadomo co i jak.
Więc jak to jest?

Sytuacja: kupiłem BTC i ETH. Na początku krótko handlowałem, obecnie sprzedałem wszystkie ETH i hodl BTC.

1. Rozliczamy się z fiskusem od wykonanej każdej sprzedaży na PLNy (nie ma jak tego udowodnić, bo nie ma odpowiednich dokumentów potwierdzających - jest tylko historia na giełdzie)?
czy:
2. Rozliczamy się z tego co przelałem z giełdy na swoje konto?

I przydałoby się, żeby wreszcie zrobić z tym porządek, bo nie wiadomo co i jak, a jak się fiskus przypierniczy to kaplica.

#bitcoin #kryptowaluty #podatki
  • 9
Wie ktoś możę jak to wygląda z przenoszeniem kosztów na inne okresy podatkowe? Dorzuciłem do pieca trochę PLNów, ale nie chcę teraz sprzedawać bitków
@szemy: dochód do opodatkowania = przychód z BTC - koszta z BTC

U.S. wie o tobie tyle ile go o sobie poinformujesz. pamiętaj


@grafffik: koszta z BTC muszą być dobrze udokumentowane, czyli sam przelew może nie wystarczyć. Ale już zapis transakcji zakupu np. na polskiej giełdzie pewnie tak.