Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirabelki mam pytanie. W ramach #wykopoczta wysłałem za granicę paczkę przez Pocztę Polską 4 grudnia. Ostatni wpis w #tracking jest z 6 grudnia "Wysłano z Polski" - czyli minęło już 1,5 tygodnia od ostatniego statusu. Wg poczty polskiej paczka powinna dojść w 5-7 dni roboczych od nadania, natomiast minęło już 10...
Czy w okresie świątecznym poczta polska ma jakieś większe problemy z wysyłką paczek za granicę? Zapewne wiele z Was ma rodziny za granicą i wysyła paczki więc może wiecie coś więcej na ten temat (ja wysyłałem pierwszy raz za granicę).
  • 9
@dobry_programista: W ciągu ostatniego miesiąca wysłałem kilkaset paczek jako polecony priorytet. Wiadomo mi, że kilka poleconych priorytetów idzie już drugi tydzień :) Piszę o wysyłkach krajowych... Poczta nie wyrabia w chwili obecnej w ogóle.
@dobry_programista: najważniejsze pytanie: czy PP monitoruje przesyłki poza naszym krajem ? Dodatkowo czy te 5-7 dni roboczych dotyczy dostarczenia do kraju odbioru czy do odbiorcy. Na koniec czy dotyczy to każdego kraju ? Taką informację imho powinieneś dostać w momencie wysłania. Jeżeli takowe otrzymałeś to zgłaszaj reklamację.
@Sulikczek: Poczta polska należy do Światowego Związku Pocztowego, gdzie jest narzucone że przesyłka rejestrowana to przesyłka rejestrowana - w kraju nadania jak i w kraju odbiorcy. Więc powinna być rejestrowana również w kraju docelowym i krajach pośrednich (zresztą #wykopoczta wymaga paczki rejestrowanej).
Termin 5-7 dni roboczych to wg poczty termin szacunkowy - nie widziałem nigdzie aby podawali gwarantowane terminy dostarczenie (zapewne gdzieś jest jakiś ogólny zapis 30 czy 60 dni na
@dobry_programista: Poszukaj odpowiednika naszej poczty w Norwegii i na stronie wklep numer listu czy tam paczki. Może po prostu status się nie zmienił, bo kolejny to powinien być że paczka dostarczona do urzędu pocztowego w Norwegii czy gdzieś tam