Wpis z mikrobloga

Kiedyś fajny niedzielny poranek to był jak wypiłem sobie z rana zimne piwko na kaca
Teraz wiem że fajny poranek to budzić się bez kaca

Bez trampka w gębie i mętliku w głowie
Bez smrodu i wyrzutów sumienia
Bez obaw czy coś nie #!$%@?łem
Bez strachu przed konsekwencjami tego co #!$%@?łem
Bez cichych dni i kłótni z żoną
Bez lęku czy mogę wsiąść w auto
Bez wariacji żołądkowych i odbytowych
Bez pustego portfela
Bez #!$%@? telefonu
Bez zgubionych kluczy
Bez straconej godności....

Piękny poranek to wstać wypoczęty i świeży rano, wtulony w piękną, nagą żonę, wypić aromatyczną kawę, pójść na spacer z pieskiem mimo że chłodno, rozpalić w kominku, czekać na skoki

A jeszcze rok temu jedyna radość rano to było zimne piwo bo się źle czułem...

Pozdrowienia dla trzeźwych a szczególnie dla skacowanych by pomyśleli czy było warto a plusować mogą wszyscy i najebusy i trzeźwusy

#alkoholizm #dziendobry #mirkogw #wygryw
  • 37
@Smookie nie wiem czy można użyć takiego określenia że ktoś "umie pić" , powiem Ci tak, mając 20 lat też mogłem pić i rano wstać bez większego uszczerbku, w wieku 30 też nie wszystkie wspomniane "dolegliwości" pojawiały się na raz co niedziela, nie o to chodziło mi we wpisie, bardziej o to że żadna z nich się nie pojawia. Bo czy możesz np z czystym sumieniem wsiąść do auta po nocy picia
@Smookie Być może są to "umiejętności picia", być może wrodzona wieksza zdolności kontrolowania picia ale to wszystko być może...
Paradoksalnie lata obserwacji osób uzależnionych wskazują iż persony ze zwiększoną tolerancją na alkohol i takie które nie ponoszą konsekwencji bo jak to ująłeś "umieją pić" częściej wpadają w szpony nałogu, nie twierdzę że tak będzie z Tobą ale musisz mieć świadomość że w obliczu uzależnienia Twoje zdolności będą brzmieć jak pasta o byciu