[lubie_gify]

Wczoraj z ciekawości byłem w jednej z tych melin z automatami, których jest od #!$%@? w każdym mieście xD Ogólnie samo granie w maszyny szybko mi się znudziło, bo ile można patrzeć na spadające w dół cytryny czy bakłażany. Bardziej urzekł mnie klimat lokalu xD W środku ciemno jak w piździe, jedyne źródło światła to przypodłogowe ledy i oczywiście maszyny. Przy wejściu "na recepcji" przywitał mnie wąsaty Janusz z bazarową saszetką na pasie. Janusz pełnił tam rolę ochroniarza i kasjera jednocześnie. Ohydna dziara na jego przedramieniu sugerowała, że więzienie nie jest mu obce. Jego wzrok mówił: jeśli maszyny nie #!$%@?ą cię z hajsu to ja to zrobię xD Ogólnie w powietrzu czuć było zapach recydywy i tanich dragów xD

Jeśli chodzi o bilans gry to 50zł w plecy. Zaskoczyła mnie za to nowoczesność automatów. Dotykowe ekrany, ładna grafika i duży wybór gier na automacie. Widać, że nawet branża hazardowa idzie z duchem czasu.

Ogólnie nie polecam, chyba, że raz na ruski rok się przejść i wrzucić kilka dych dla zabawy. A osób, które wchodzą do takich przybytków z wypłatą i wychodzą z niczym nawet mi nie żal xD
#hazard #kasyno xD

[tadekpol]

@genialny_geniusz: Gdańsk, dzielnica Wrzeszcz. W ruchliwych miejscach - przy dworcu, przy jednym z centrów handlowych, ruchliwych skrzyżowaniach, i to pomimo istnienia w tej dzielnicy legalnego kasyna.

[Mortemek]

@genialny_geniusz: @tadekpol: ja zauważyłem, że teraz kamufluje się je pod szyldem np. serwisu komputerowego lub jakiegoś sklepu z alarmami, zabezpieczeniami. Oczywiście okna pozaklejane, dwie kamery, dzwonek i drzwi bez klamki od zewnątrz ze światełkiem nad wejściem.
Jedno zerknięcie przez otwarte drzwi i widać co tam się znajduje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tadekpol]

@Mortemek: może to być powiązane z uczciwością funkcjonariuszy celno-skarbowych w danym regionie, możliwe że niektórzy niespecjalnie muszą się kamuflować...

[Mortemek]

@tadekpol: może być, jednak wiem, że w mojej okolicy większość takich miejsc "oczywistych" poznikała i powoli zamienia się na takie bez szyldów bądź pod inną nazwą.
Niemniej, osobiście strasznie ciekawi mnie ten temat, tak samo jak akcje z dopalaczami i tajnymi sklepami je sprzedającymi xD

[tadekpol]

@Mortemek: mnie rozwala, że tego typu speluny istnieją i mają swoją wierną klientelę, podczas gdy kilkaset metrów obok jest cywilizowane kasyno z większym wyborem maszyn, normalniejszym towarzystwem i pewnością, że jak wygrasz, to pieniądze w kasie będą od razu (może nie licząc wypłat >100k złotych) - no ale "nie mój cyrk nie moje małpy".