Wpis z mikrobloga

@matistan: ale akurat "tematyczne" osiedla to zajebista sprawa.

W moich rodzimych Skierniewicach mamy osiedle z samymi kolejowymi nazwami (wagonowa, parowozowa, trakcjna, torowa), Roślinnymi (Gerbery, Bratkowa, Kaktusowa, Cytrynowa) bajkowa (Kubusia puchatka, Króla Maciusia, Sezamkowa), Militarnymi (Ułańska, Kosynierów, Szwoleżerów, Czwartaków, Powstańców Warszawskich).

Ktoś mi mówi ulice - te w centrum czy głównie się zna po prosto. A te na małych osiedlach kojarzysz od razu po temacie gdzie są mniej więcej :)
  • Odpowiedz