Wpis z mikrobloga

elo, pokrótce opisze historie reklamacji odkurzacza #ilife #a4s.
W odkurzaczu padł prawy silniczek szczotki bocznej (zgarniającej). Napisałem o tym na mirko, dostałem odpowiedź od @sabath21, @piotrgmt i @cebula_online (dzięki!), żeby pisać bezpośrednio do supportu ilife (ich mail to support@iliferobot.com).
Tak więc napisałem maila, załączyłem film wideo, odpisali bardzo szybko, poprosili o przesłanie potwierdzenia ze sklepu (najlepiej screenshoota) i zaraz po tym wysłali paczkę. Kazali odezwać się jak paczka dojdzie, wtedy prześlą mi filmik instruktażowy (krok po kroku).
Po jakiś 3 tygodniach dostałem paczkę rejestrowaną od nich, w której były 2 silniczki (lewy i prawy) oraz płyta główna. Kazali wpierw wymienić silnik jednak to rozwiązanie nie pomogło i w następnym mailu napisali, że trzeba zmienić w takim razie płytę główną. Zadziałało ;) Na necie znalazłem, że za całą awarię winny był jakiś tranzystor, jednak support ilife nie poszedł na łatwiznę i nie wysłał mi na szczęście samego tranzystora tylko nową płytę główną. Cała wymiana zajęła mi z 20 minut, nic nie trzeba lutować (kabelki podłączone są do płyty za pomocą zatrzasków), dlatego wystarczy śrubokręt gwiazdka i trochę sprytu. Sam filmik pokazywał tylko wymianę silnika, pominięty został fragment zdjęcia obudowy itd, ale nawet taki laik jak ja sobie poradził.
Ogólnie support super, chyba najlepszy z jakim miałem kontakt, zero marudzenia, szybko odpisują, bardzo dobra znajomość angielskiego.
dla większego zasięgu wrzucam #banggood oraz #gearbest
  • 6
że za całą awarię winny był jakiś tranzystor, jednak support ilife nie poszedł na łatwiznę i nie wysłał mi na szczęście samego tranzystora tylko nową płytę główną


@polskabialoczerwoni: Bo tak się naprawia sprzęt. A tranzystor to sobie serwis wymieni, pod warunkiem że płyta główna do nich trafi. Żaden serwisant/technik/monter czy jak go zwał nie będzie się bawił w wymianę na miejscu u klienta 1 tranzystora, wymienia całą płytę a uszkodzoną wysyła
Czyli nieważne, czy kupię odkurzacz bezpośrednio od Ilife'a (od ich konta na aliexpress) czy przez Gearbesta to i tak poczuwają się do przyjęcia reklamacji? Bo zastanawiam się, czy nie kupić drożej na Aliexpress zamiast na Gearbest tylko po to, żeby mieć z kim rozmawiać w razie wadliwego egzemplarza.