Wpis z mikrobloga

@Wojtek-bez-portek: brakuje jeszcze fraz plemiennych: or Wiślanie und Pomorzanie, or Wieleci and Polanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak szczerze to stad sie własnie bierze ta walka polsko-polska. Podziałów u nas nie brakuje, wrecz całe rodziny walcza na zewnatrz i wewnatrz siebie - wiem cos o tym, spadek po dziadku pokazał co sie dzieje w bogobojnej katolickiej rodzinie, co zrobisz¯\_(ツ)_/¯
@Lord_Stannis: Walka bierze się stąd, że jesteśmy kulturowo bardzo jednolitym krajem, gdzie wszystko wszędzie jest takie samo, i ludziom od tego w głowach się #!$%@?. Jedni chcą żyć po swojemu jak ludzie, ale reszta społeczeństwa od razu się rzuca na takie jednostki i nie pozwala nic robić.

Tak jak w tym żarcie o piekle.
Hitler trafił do piekła, Szatan go oprowadza, w końcu Adi jest tam celebrytą. Tak idą idą i
@Wojtek-bez-portek: to chyba #!$%@? uzasadnienie naszych przywar narodowych, jakie kiedykolwiek i od kogokolwiek słyszałem xD Złoty Goebbels już leci pod Twój adres, razem z listem gratulacyjnym.
Gryziemy się, bo Słowianie zawsze się gryźli między sobą. Wbrew #!$%@? jakie fundowała szlachta, nie potrzeba było Sarmatów by podbić rolniczych i spokojnych Słowian, bo Słowianie #!$%@? się z każdym. Czasami nawet tuptali pod Konstantynopol. Wikingom oraz Gotom przypisuje się ogromną bitność, brutalność i bezprecedensowość,
@NukeOps:

to chyba #!$%@? uzasadnienie naszych przywar narodowych, jakie kiedykolwiek i od kogokolwiek słyszałem xD Złoty Goebbels już leci pod Twój adres, razem z listem gratulacyjnym.


To #!$%@? czy najlepsze, bo Goebbels był świetnym propagandzistą.

Gryziemy się, bo Słowianie z


Turbosłowianie, wyrażaj się poprawnie, w akapicie opisujesz właśnie turbosłowian.
@Wojtek-bez-portek: Złote Goebbelsy to nie są nagrody, którymi chwalisz się przed rodziną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakich turbosłowian? Coś mi umknęło na lekcji historii? Walczymy między sobą i nawet taki Ibrahim ibn-Jakub to zauważył, wspomina o naszej gotowości do bitki. Po prostu nie umiemy się między sobą dogadać, tyle. A nie żadne #!$%@? o jednolitości etnicznej, jako przyczynie wszechmiaru zła i porażek w Polsce.
@NukeOps: Jezu Kryste, to w końcu Słowianie są jakoś bardziej bitni? To co tutaj opisujesz można spokojnie przyrównać do całego zachodu, ot u nas później coś takiego się pokazało i w zasadzie tyle.

W podobnych okresach czasu w jakich dział się kocioł bałkański to Germanie weszli w tryb bojowy podbijając większą część Europy. Także licha ta nasza bitność w porównaniu do konkurencyjnych plemion.

W dużych państwach tradycyjnych, co to w ogóle
@DiscoKhan: a Polacy to nie są Słowianie? Coś mi umknęło? I wiedziałem, że będziesz tak leniwą parówą, że wklepiesz w wyszukiwarkę i zadowolisz się hasełkiem, które przykuje uwagę. Państwo pierwotne ma tyle wspólnego z państwem wyznaniowym, co trzoda chlewna z paliwem w okrętach o napędzie atomowym. Jakimś cudem Słowianie mają niesamowity problem z tą demokracją, działaniem wspólnie, każdy się z każdym gryzie, walcząc o prawa mniejszych grup, a nie ogółu. Kabaret
@NukeOps to państwo tradycyjne czy pierwotne? Teraz Google mi coś o marksiźmie pokazał. Parę książek przeczytałem ale z tymi terminami spotykam się po raz pierwszy, brzmią strasznie bzdurnie, nie mają w ogóle sensu dlatego jestem ciekaw o co chodzi.

Ale po kolei, bo masz problem z samymi podstawami, strasznie się gubisz także usystematyzujmy pewne pojęcia. Polacy to Słowianie. Ale Słowianie to nie tylko Polacy, Polacy to tylko mała część tej grupy. W
@DiscoKhan: profesor Żyro - Wstęp do politologii. Jedno z źródeł, których używałem w mojej pracy magisterskiej. Przyjmuję nomenklaturę prof. Żyro, jako autorytetu w dziedzinie politologii.

Tylko co ma wędrówka do tego, że jako naród, pochodzący z grupy etnicznej Słowian, nie potrafimy się dogadać? Nie proklamuje czy agituje za rządami despotycznymi, tylko historia pokazuje, że napieprzamy się między sobą bez litości. Ile razy przez to wychodziliśmy, jak Zabłocki na mydle? Wiele. Rosjanie
@NukeOps ano widzisz, ja się z takimi pojęciami w żadnej książce historycznej nie zetknąłem.

Tylko Germanie też tłukli się między sobą aż miło. Jako, że zaistnieli na scenie politycznej wcześniej to i wcześniej to przerabiali. W dodatku kiedy oni to przerabiali nie mieli tak silnych sąsiadów którzy mogliby im mocno przeszkadzać.

W Polsce się nie przyjął, a w Rosji świetnie się wpasował i jak z tego wnioskować jakieś szersze implikacje dla Słowian
@DiscoKhan: Szerszych ? Nie wiem czy szeroki horyzont, ale może tkwi to w podstawach państwowości Rosji? Od zawsze ktoś nad nimi stał? Jak nie Waregowie, choć to stwierdzenie mocno na wyrost, to Ryrukowicze. Wielka Smuta to faktycznie dla ruskich tragedia i wyzwolenie Moskwy przez spółkę Pożarski&Romanow traktują jako święto. Przecież monarchia wróciła! A w Polsce? Pamiętasz jakie były dzieje naszych dynastii, szczególnie Piastów.