Aktywne Wpisy
Burczan +33
Daleka jestem od oceniania cudzych zarobków, bo różnie bywa, ale żeby decydować się na dziecko w takich warunkach, to trzeba nie mieć rozumu.
cpt_foley +966
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Wczoraj siedzę wieczorem spokojnie. Fajny klimat cicho i cieplutko i nagle jak coś na zewnątrz nie #!$%@?. No jebnięcie tak potężne że aż mi w uszach zaczęło piszczeć. Wyjrzałem przez okno szybko ale nic nie zobaczyłem.
Dopiero dziś zorientowałem się że to #!$%@?ęcie było odgłosem pękającej dupy Vettela
#kubica