Wpis z mikrobloga

Właśnie przyszły do mnie żelki od #gusto i w sumie miałem troszkę większe oczekiwania. Faktycznie żelki lekko mączne, zwłaszcza ta biała część, najbardziej jest to wyczuwalne kiedy żelki potrzyma się chwile w ustach. Rekinki w smaku całkiem spoko, coś innego, pozytywnie zaskoczyły mnie, chociaż wolałbym ten wariant bez tego białego wypełniacza. Gdyby tak zrobić żelki o bardziej miętowym smaku, wtedy z rana można byłoby zjeść takiego zamiast mycia zębów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym wolę twardsze żelki, coś podchodzącego pod Haribo. Konfidentki ratują sytuację, mix tak z 5/10 i chyba faktycznie póki co nie jadłem kwaśniejszych
#zelki #slodycze #jedzenie #cebuladeals
  • 12
  • Odpowiedz
@Yunius: również je kupiłem i... więcej nie kupię. Niczego poza chemią i mdłościami po ich zjedzeniu nie czuje. Jedyny plus to cena. Nic więcej. Nie polecę ich nawet wrogowi :(
  • Odpowiedz
@kotvi: Ze wszystkich poleciłbym jedynie rekinki(szkoda, że tak mało tego błękitnego) oraz konfidentki. Mam wrażenie, że są one twardsze od pozostałych, a może to przez ten kwasek cytrynowy. Moim zdaniem receptura wymaga poprawy, osobiście postarałbym się zredukować mączny smak, a do tego dodał więcej aromatu. Wydaje mi się, że z tą ilością kwasku cytrynowego konfidentki świetnie nadawałyby się do czyszczenia czajników :D
  • Odpowiedz