Wpis z mikrobloga

Podwójne standarardy. Jadę dziś sobie komunikacją miejską z kobietą za sterami. Słyszę pasażera który skarży się na dwóch żuli wydzielajacych nieprzyjemną dla współpasażerów woń. Pani obok komentuje pod kątem tych uwag "i co ta biedna kobieta ma zrobić"? Smutne. W jakich zawodach panuje jeszcze różnica wymagań w stosunku do obowiązków ze względu na płeć?

- wszyscy sportowcy
- żołnierze, policja
- zawody wymagające siły fizycznej

Czy odwrotne zjawisko również?
- zawody wymagające rozwinietej empati (psycholog?)
- ...?

Wiadomo, pomijamy zupełnie kwestię innych ciężarów dla np ciężarnej, to powinno być jasne.

#przemyslenia #podwojnestandardy #rownouprawnienie
  • 3
  • Odpowiedz