Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że USA skutecznie przeprowadzi kampanię pod tytułem "BITCOIN TO NARZĘDZIE KRYMINALISTÓW, TERRORYSTÓW, bla bla bla". w rezultacie zabraniają korzystania z tej waluty. Co oznacza w praktyce, że oficjalnie nie można używać bitcoina jako środka płatniczego za czipsy i paliwo na stacji benzynowaej (załóżmy że mamy już działający lighnting network:) ). Jak zareaguje w takim przypadku rynek? Cena 30% w dół? #bitcoin
  • 6
  • Odpowiedz
założenie jest że permamentnie zabraniają. a nie ze zabraniają po to żeby spekulować cenę.
  • Odpowiedz