Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy, mam problem.
Jestem sobie na studiach,mieszkam w akademiku i przez mojego współlokatora poznałem, jak że by inaczej, dziewczynę no i tak sobie do nas przychodziła bo mieszkała daleko od uczelni i jak miała okienko to jej sie nie opłacało wracać do domu.
Dogadywaliśmy się super i w ogóle i w ten poniedziałek zostaliśmy parą i nagle benc #pdk jakoś zaczęło mi odwalać.
zaczęły mi przeszkadzać żarty współlokatora w których próbuje ją podrywać > gdzie wcześniej, mimo że jest strasznie nieśmieszny, jakoś mi to kompletnie nie przeszkadzało,
gdy jesteśmy sami jakoś nie wiem co powiedzieć
  • 7