Wpis z mikrobloga

Chyba was trochę zawiodę bo afery nie było. Po przyjściu do pracy poszedłem od razu do kierownika zmiany i powiedziałem jak wygląda sytuacja (pytałem już wczoraj czy ktoś nie zostawił itp.), że pytałem praktycznie wszystkich napotkanych, łącznie z sprzątaczkami i nikt nie wie gdzie jest ten głupi termos i chciałbym sprawdzić kamery, bo może ktoś ukradł a może gdzieś schował. Kiero oczywiście nie ma problemu, po 10 minutach oglądania okazało się, że... Przyszedł gość z innego działu pożyczyć wózek na którym zostawiłem termos, pojechał nim do siebie, i tam zostawił go(termos) w szafce w biurku. Nie mamy na codzień styczności, więc fizycznie nie mogłem się faceta zapytać. W każdym razie, termos mam, pic rel nie będzie ale kawa już była dzisiaj pita;)
Zastanawiałem się długo czy w ogóle iść oglądam kamy, jak mówiłem, termos za 15 i pewnie kupiłbym w weekend kolejny, ale zwyczajnie ciekawiło mnie co się z nim stało. Wcześniej widziałem zapomniane telefony, klucze, portfele i dużo innych rzeczy i przeważnie czekały w biurze na właściciela a tym razem nie. Dziękuję za zainteresowanie tematem i wołam wszystkich plusujących.
#pracbaza #zakonczenieafery #koniectematu
  • 43
  • Odpowiedz