Wpis z mikrobloga

@1whose miałem na studiach głównie przemieszczenia ładunków i sprzedaż ale jakas dziwna wersja która bazowala na jakiś kodach służyły do wywoływania. Patrzę tak po screenach to i wygląd jest różny
Jak masz hajs to spróbuj na podyplomowe do Koźmińskiego (polecam) lub we Wrocławiu na AE /WSB. Odezwij się też do mnie na priv to pogadamy w realu i pokieruje Cię co i jak.
@Kokos: niekoniecznie podnóżek, ja bym tego tak nie nazwał. Nie znam SAPera który z dnia na dzień stałby się konsultantem funkcjonalnym. Od czegoś trzeba zacząć - a korpo konsultingowe to po odpowiednim pokierowaniu przez osoby znające temat, jest idealnym miejscem do rozpoczęcia przygody SAP/ERP.
@kontraktysap: zaczynałem w firmie konsultingowej ok 40 osób, głównie wdrożenia SAP HCM. Osoby tam zatrudniane (głównie studenci) często miały zadania bojowe typu iść zanieść papiery do przetargu, czasem nawet skonfigurować router czy centralę telefoniczną, brakowało tylko parzenia kawy i przynoszenia kapci. Stąd świadomie użyłem słowa podnóżek. Ale to i tak szansa na liźnięcie SAP-a pomiędzy pozostałymi obowiązkami, której często inni nie mają.
@Kokos: dokładnie, po za tym poznajesz biznes od środka, wyzwania, problemy, poznajesz ludzi, nabywasz obycia z systemem, dokumentacją, czasami są braki w jakimś projekcie to Cię wrzucą na testy, a za którymś razem wykażesz się i już lądujesz przy biurku konsultanta i spisujesz wymagania, zaczynasz tworzyć draft dokumentacji .. itd