Wpis z mikrobloga

#agresjadrogowa #pszow
Wąska droga prowadząca ze szkoły, ograniczenie do 40, banda dzieciaków wygłupia się na wąskim chodniku, a obok zasuwa auto 90km/h.
Dogoniłem, na skrzyżowaniu wysiadłem, a tu umalowana babka. No to ja jej - wie pani co,tam chodza dzieci do szkoły i jeździ się trochę wolniej.
Naprawdę mnie to wkurza jak codziennie takich tam widuję. Nie mówię że jestem święty ale ta babka w pewnym momencie na łuku nie wiedziała, czy wjechać na chodnik, czy na czołówkę.
Czy to już agresja drogowa? To znaczy agresja z mojej strony
Obawiam się, że to nauczycielka ze szkoły mojej córki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Małe miasto...