Wpis z mikrobloga

Siema Mirki, obiecałem że powiem co tam u mnie...

na początku chciałbym tylko powiedzieć Wam, że oddawanie krwi to szczytny cel na który warto poświęcić czas i pójść, nie tylko z powodów inny ludzi, ale też dla siebie. Jeśli niestety nie pasuje Wam dzielenie się czymś co innej osobie może uratować życie to zachęcam do regularnego badania się (nigdy nie wiemy co tam w sobie mamy, przyznaj sam).

Jeśli chodzi o mnie to gdy otwierałem drzwi do gabinetu, zamiast normalnego "Dzień dobry" usłyszałem "Nie ma Pan wirusa, wchodź Pan śmiało ( ͡° ͜ʖ ͡°)". Po krótkiej rozmowie z Doktorem dowiedziałem się, że jestem całkowicie zdrowy i jedyne co się u mnie nie zgadzało to rozmaz białych krwinek (uprzedzam pytanie, wykluczył u mnie białaczkę), ale jak powiedziałem, że trzy dni potem siedziałem na antybiotyku z anginą to Doktor był już pewien, że to przez to. W każdym razie żyje, a za kilka dni mam przejść się do lekarza rodzinnego, a potem wrócić do nich z badaniami. Co strachu najadłem się to moje, trzymajcie się Mirki ! ( ͡º ͜ʖ͡º)

#krwiodawstwo
  • 147
@CleMenS: u mnie kilkukrotnie znajdowali problem z rozmazem białych krwinek. Niestety nigdy żadnej wiadomości nie wysyłali, tylko dowiadywałem się o tym przy następnych odwiedzinach w stacji krwiodawstwa ( ͡° ʖ̯ ͡°) chwilowo mam bana na oddawanie krwi
@RobotKuchenny9000: Pewnie, że tak. Muszę zrobić tylko badania i przynieść im, bo jestem skreślony z listy i dopóki nie pokaże im, że wszystko jest ok to nie mogę.

@byferdo: Witam w klubie XD

@stormkiss: Spróbuj, nigdy nie wiadomo co powiedzą. Oddawał ze mną mój kumpel, który należy do kościstych i nie było problemów. :p