Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam pewną wiadomość do przekazania wszystkim przegrywom. Napisał ją niedawno gdzieś w komentarzach inny mirek, ale warto to powtórzyć. Chodzi o to, że nie możecie czekać na lepsze czasy, tylko musicie działać. Loszka sama się nie znajdzie, tak jak to mówi normictwo.

Każda ogarnięta kobieta mniej więcej w Twoim wieku (nie-karyna) już na dzień dobry pozna że coś z Tobą jest nie halo, że czegoś Ci "brakuje". Tego właśnie doświadczenia z młodości w ogarnianiu różowych. A jak się jeszcze do tego przyznasz to już całkowicie będzie Twój koniec w tym odcinku i będziesz mógł zapomnieć o niej, jej koleżankach i pewnie jeszcze koleżankach koleżanek, których być może nigdy nie widziałeś ( ͡º ͜ʖ͡º).

Nie słuchajcie #!$%@? mirabelek. Im będziecie starsi tym będzie tylko gorzej. Wasze rówieśniczki będą już dawno zaklepane, a te jedyne sensowne wolne będą od was stronić. A młodsze szukają w starszych facetach doświadczenia życiowego, czego wam w dużym stopniu brak. Dodajmy do tego niż demograficzny i mamy przepis na katastrofę dla wykopków spod tagów #przegryw i #tfwnogf
#takaprawda

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: czemu z anonima takie przemyślenia?

Jako lvl 33, przegryw do 23 lat, żonaty 7 lat, stwierdzam, że:
- z wiekiem rośnie zakres "rówieśniczek". 8 lat młodsza w wieku 20 lat - no nie bardzo. 8 lat młodsza w wieku 40 lat - kontrowersyjne, ale ok, 8 lat młodsza w wieku 60 lat - żaden problem
- laski w stadium szukania jelenia mają w dupie obycie niebieskiego z różowymi, liczy się