[mopo]

WTF? Czy ta laska właśnie została gwiazdą, bo daje dupy Martinowi Stankiewiczowi?

http://fakty.interia.pl/raporty/raport-lubie-ludzi/aktualnosci/news-laura-nadolska-jak-nauczylam-sie-pokory,nId,2460679

#polskiyoutube #youtube #rozowepaski

[cyckonauta]

@mopo: Gwiazdą? Raczej nie XD Od dawna ma kanał co prawda chyba nawet 100k nie ma, ale coś tam sobie tworzy.

[mopo]

@cyckonauta: Ale wywiady na portalach na głównych stronach. To nawet lepiej niż inni youtubowicze.

[cyckonauta]

@mopo: Dopóki nie roztacza wokół siebie aury raka to niech sobie udziela wywiadów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[agaja]

@mopo: pytanie, czy celebryta (bo z tym kojarza sie wszelakie wywiady i bywanie) = gwiazda?
bo w sumie mozna tego nie utozsamiac jednak chyba ;>

[mopo]

@agaja: No prześmiewczo to napisałem. To nie jest gwiazda, a celebrytka właśnie skoro bywa.

[mMichu]

@agaja: IMO kwestia nomenklatury, dla mnie to samo, jeśli jakaś osoba "rozpoznawalna" jest dobra w tym co robi, to nazywam ją zawodem np. pisarz, aktor, malarz.

[agaja]

@mMichu: no wlasnie ja bym tutaj wprowadzila rozroznienie - dla mnie gwiazda to osoba dobra w czyms konkretnym.
Gwiazda filmowa, teatralna.
Celebryta to ktos znany z bywania i bycia znanym de facto.
Tutaj wiec bylaby hm..gwiazda celebrycka?

@mopo: nie no, gwiazdy tez moga bywac. Kwestia tylko, zeby ich gwiazdorstwo mialo zrodlo w czym innym, a bywanie bylo dodatkiem, nie zas glownya przyczyna rozpoznawalnosci..

[mopo]

IMO kwestia nomenklatury, dla mnie to samo, jeśli jakaś osoba "rozpoznawalna" jest dobra w tym co robi, to nazywam ją zawodem np. pisarz, aktor, malarz.

@mMichu: Czy Natalia Siwiec to gwiazda?

[mopo]

@agaja: No bo gwizda też może być celebrytą, ale oprócz tego jest gwiazdą i to jej główny wyższy tytuł.

[agaja]

@mopo: no tak.
To jak z kwadratem i prostokatem :D

[mMichu]

@mopo: Dla mnie tak, ale tak jak mówiłem wcześniej jest to moje osobiste odczucie. A pozostając przy przykładzie Natalii Siwiec, to ponoć jest modelką, czy dobrą tego nie wiem, bo się na tym kompletnie nie znam.

[mopo]

@mMichu: Chyba nie skoro nie reklamowała żadnych większych marek, a kremy do wybielania odbytu.

[mMichu]

@mopo: Być może nie jest. Ale do głowy wpadł mi jeszcze jeden przykład, Stephen King, ja osobiście nie trawie jego stylu, ale jego książki sprzedały się w milionach(?) egzemplarzy na przestrzeni wielu lat, a na pewno nie nazwał bym go gwiazdą ani celebrytą.

[mopo]

@mMichu: Bo pisarze to już nie gwiazdy. Gwiazdy to jednak showbiznes, czyli modeling, aktorstwo, piosenkarstwo.