Aktywne Wpisy
WielkiNos +584
Dzieci bawiły się na kempingu w Karwieńskich Błotach. W pewnym momencie z jednej z przyczep wydostał się pitbullopodobny pies i zaczął biec w ich kierunku. Matka głośno krzyknęła żeby odwrócić uwagę psa. Dzieci uciekły, ale pitbull rzucił się na kobietę. Poprzegryzał jej ścięgna i mięśnie rąk, zgryzł tak, że nie wiadomo czy kiedykolwiek odzyska pełną sprawność.
Psiara: ludzie powinni się zachowywać, a nie biegać i krzyczeć, bo to działa na psy jak
Psiara: ludzie powinni się zachowywać, a nie biegać i krzyczeć, bo to działa na psy jak
rio574 +876
mam nietypowy problem z #rozowypasek #rozowepaski odnosnie samochodu
jestem w zwiazku z dziewczyna i od prawie roku mieszka juz ze mna. oboje juz mamy prace, mam 26 lat, ona ledwo po studiach, swetnie sie dogadujemy i jestesmy bardzo nierozlaczni, rzadko sie klocimy, chyba najlepszy zwiazek w jakim kiedykolwiek bylem, czuje ze traktuje mnie naprawdę dobrze, jest wobec mnie wyrozumiala
kupilem sobie prawie nowy samochod 4-letni na ktorego odkladalem troche czasu, dalem za niego 35k
pozwolilem sobie wziac tez 15 tys kredytu ktory rozbilem sobie na rok czasu - potrzebowalem czegos na juz gdy okazalo sie ze stary samochod padl calkowicie. mam ten samochod juz 2 miesiace ale ze moja dziewczyna samochodu nie ma to pozwalam jej z niego korzystac raz na ruski rok, tak sie stalo ze w piatek gdy wracala do domu wpakowala sie w brame ktorej rzekomo w nocy za bardzo nie widziala
dzisiaj bylismy u mechanika zeby wstepnie wycenil szkody, nie sa one jakies duze, wymiana zderzaka, lewy reflektor ale mechanik zaznaczyl ze po takim zderzeniu istnieje szansa ze uszkodzilo sie cos gorszego czego na ten moment nie widać - koszt naprawy razem z robocizną i proba zaglebiania bardziej tematu to około ~1000-1500zł.
powiem wprost ze jestem troche #!$%@?, cos na co odkladalem tyle czasu jest tak po prostu niszczone i nie wiadomo czy nie bedzie wymagana glebsza ekspertyza, wiec wracajac do domu powiedzialem ze bedzie musiala sie przygotowac finansowo bo ja za naprawe placic nie bede - jestem bardzo spokojnym czlowiekiem, wiec potem juz tego tematu nie poruszalem, stalo sie trudno, cos tam burknela pod nosem, powiedziala ze przeprasza i ze zaplaci, widzialem w niej skruchę, żal za to co zrobila, dzisiaj siedziala caly dzien cicho ... i zastanawiam sie czy dobrze zrobilem ze tak sie zezlilem na nią, nie chcialbym zeby obeszlo sie bez jakies kary czy cos, uswiadomienie tego to zawsze jakas nauczka na przyszlosc zeby bardziej uwazac, ale wiem ze jjt finanse nie sa jakies wysokie i ze zarabiajac te ledwo 1800zl miesiecznie to bedzie dla niej zawsze jakis cios
czy robie dobrze?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
Rzeczy są do używania. A jak się rzeczy używa to mogą się zniszczyć.
Mam w rodzinie kolesia, który kupił sobie super wypasioną kosiarkę jakieś 8 lat temu. Ale nie używa, bo się zniszczy. I tak sobie stoi błyszcząca, nieruszana,
Niech płaci w ratach jak ujowo jeździ i rozwaliła nie swoją własność. Kurde no. Jak coś pożyczam to dbam bardziej jak o własny tyłek, z racji też o że ujowo jeżdżę to nie biorę auta niebieskiego nawet jak bardzo o to prosi bo to jest JEGO własność i chyba bym się zaciukała gdyby coś się stało.
Raty to dobre rozwiązanie.
Haha powiedz to sedziemu w sadzie. Robilam przypadkiem to cie uniewinnia.
Poza to nie chodzi tu o kare, a o odpowiedzialnosc.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakiej kary? Zwariowałeś? Uważasz, że możesz KARAĆ swoją dziewczynę? Co to w ogóle za słowo?!
Ktoś nabroi - szczególnie niechcący - to ponosi konsekwencje swoich czynów. Konsekwencje, a nie, że jest karany! Jak dziecko rozsypie chrupki na podłodze, to ma je posprzątać (czyli ponieść konsekwencje), czy je bijesz, bo trzeba
Totalnie nie szanuję. Jesteście w związku, a nadal jest "twoje", "moje" - co to za związek? Jak dla mnie to żaden związek. W prawdziwym związku nie ma "ja zarabiam 2.5k a Ty zarabiasz 2k", tylko "my zarabiamy 4.5k", nie ma również "ja odkładałem na samochód", "ja kupiłem samochód" tylko "MY odkładaliśmy na samochód", "MY kupiliśmy samochód". Co to za wogóle