Wpis z mikrobloga

Ja tak troche od tylu sie zabieram za serie Dark souls ale niedawno skończyłem trójkę i jest troche za łatwa moim zdaniem. Fakt, ostatni boss to fajny taniec kilkuminutowy albo zabawa z pontifem i jego klonem xD ale poza tym to nie ma większego wyzwania, pozostali bossowie to tylko oklepane schematy. Za to uwielbiam każda postać w tym universum, wziąłem sie w ng+ za wątek anri i jest świetny. Albo cebulowy rycerz i jego głos jest genialny. Gra sama nie jest trudna jak nie masz demencji starczej albo parkinsona i wiesz kiedy odskoczyć przeciwnikowi albo sparować jego cios, system walki jest prosty do bólu. Teraz gram w ds2 z dodatkiem i jest troche trudnej i w ogole hitboxy mnie #!$%@? bo raz gosc mnie trafi a raz nie xD. Btw. Trójkę bez dodatków ogarnalem w 40h co na mnie i tak jest dobrym wynikiem xd polecam goronco #ds2 #ds3 #darksouls #darksouls3 #darksouls2
  • 3
  • Odpowiedz
@Hycek111: Zagraj w jedynkę trochę kiepsko że zacząłeś od trójki bo potem ludzie lubią płakać że toporne xD. Ale klimatycznie najlepsza część serii, no i z fabuły nieco sraciłeś zaczynając od trójki (przy 2 można mieć #!$%@?, dopasowali to do kanionu trochę na siłę i generalnie nie trzeba się tym kompletnie przejmować).
  • Odpowiedz