Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam.

Każdy z Was pamięta akcję z nalotem na redakcję WPROST, gdzie zabezpieczono różnego rodzaju dyski, które ciężko było odszyfrować z uwagi na FileVault bodajże. Od tygodnia mam komputer, który umożliwia takie szyfrowanie i już w pierwszy dzień coś tam się skopało podczas szyfrowania i jedyne co mogłem zrobić to zrobić format dysku i postawić system od nowa.
No i się tak zastanawiam.

Z reguły usuniętych plików z dysku nie można odzyskać, bowiem bloki/sektory zostały już nadpisane przez nowe dane.
W sytuacji WPROST nie można było uzyskać do nich dostępu z uwagi na szyfrowanie danych. No i nasuwa się pytanie - czy gdyby sformatować dysk zaszyfrowany przez FileVault dla przykładu ( format nie wymaga hasła ), nie stanowi to luki do odzyskania jakiejś tam części danych za pomocą specjalistycznego oprogramowania? Co prawda dysk sformatowany a danych nie ma, ale nie zostały nadpisane a szyfrowania już brak.

#szyfrowanie #komputery #it
  • 5
@teluch: kiedy robiłem format, to opcję FileVault uruchamiałem dopiero podczas startu sytemu i przez ok. 2h trwało szyfrowanie. Więc wyglądałoby na to, że może to działac własnie tak.
@onionhero:
Sformatowanie dysku NIE USUWA szyfrowania.

Po zaszyfrowaniu na dysku zamiast pliku o treści "grafzero" masz plik o treści "gdgse%$#". To że sformatujesz ten dysk nie powoduje że na dysku pojawią się dane "grafzero". Dalej będzie gdgse%$# tylko nie będziesz wiedział czy to cały plik.

To najprostsze ujęcie. A w istocie w wyniku szyfrowania nie wiadomo nawet gdzie się pliki zaczynają a gdzie kończą - to są ciągłe strumienie