Wpis z mikrobloga

Czy wszyscy #!$%@? sklepowi ochroniarze na rozmowie kwalifikacyjnej przechodzą rekrutację w stylu:
- A na co pan choruje?
- A no wie pan. Nadciśnienie, wrzody, hemoroidy. No trochę się choruje, trochę tak.
- Mhm, mhm. No to, że tak powiem słabo, nie jest pan osobą której szukamy. Pana poprzednik był dopiero co po drugim zawale i by-passach. Pan to na wysokie progi się porwał, ale niestety... zbyt niskie kwalifikacje.
- No w sumie to jeszcze mam suchy dysk w odcinku lędźwiowym, lekką niewydolność wątroby i narośl na plecach wielkości piłki do siatkówki.
- O! Widzi pan. Już jesteśmy coraz bliżej. A jak ze stawami?
- Łooo, panie. Reumatyzm i zaawansowane zwyrodnienie kolan.
- Tak! Tak! Tak! Zatrudniamy! #heheszki #truestory
  • 1
  • Odpowiedz