Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem z sasiadka, ktora mieszka nade mna. Otoz dziewczyna mieszka sama z dzieckiem (4-5lvl). No i gowniak jak tylko wstaje to biega po domu od jednej strony do drugiej i tak biega calymi dniami do poznego wieczora. Stalo sie to bardzo uciazliwe, gowniak jezdzi na hulajnodze po domu, gra jakas pilka. Wielokrotnie byly prowadzone rozmowy i prosby, niestety nic nie dziala. Ani mila rozmowa ani bardzo niemila, nie mozemy nic z tym zrobic. Zdaje sobie sprawe, ze mozna w swoim domu robic co sie chce w ciagu dnia, ale musi byc na to jakis sposob. Mieszkam w Szkocji i dodam, ze sasiadka ma drewniane podlogi w domu. Pomozcie wykopsy bo juz nie wiem co mam robic ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 7
@Kieuba: po 22 odpal na maxa subwoofer i amplituner z jakimiś trapami, na tyle cicho żeby inne częstotliwości poza sub-bassem były praktycznie szmerem kartki papieru natomiast naturalne wibracje basu powodowały spadanie szafek ze ściany, jak przyjdzie z ryjem to masz gotowe usprawiedliwienie "ale jak to przecież u mnie gra cicho" ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)