Wpis z mikrobloga

Jak to się czasem ciekawie składa, że losowe wokalistki wybrane do zaśpiewania disneyowskiej piosenki w wersjach językowych dla swoich krajów tak często wyglądają jak typowe przedstawicielki własnego narodu. Szczególnie rzuca się w oczy Niemka o oczach planujących rozstrzelanie, Rosjanka jak pani z warzywniaka czy Bułgarka w drodze na grzyby ( ͡º ͜ʖ͡º) Tajka wyglądająca jak wymalowany chłopiec w nazbyt dziewczęcej kreacji, pyzata Chinka prosto z fabryki czy mocno wyzwolona i rock'n'rollowa Dunka, czy całkowicie naturalna Norweżka. Koreanka z typowym dla nacji uwielbieniem do nawilżenia cery aż zacznie się błyszczeć. Na deser belgijka pasiona na belgijskich gofrach. #heheszki #tegierozkminy
  • 2
@kayleigh1507: dla mnie ciekawsze jest, że wszystkie mają bardzo podobną barwę głosu - kiedy się zamknie oczy, chwilami można odnieść wrażenie, że wciąż śpiewa ta sama pani tylko co kawałek w innym języku.