[m.....a]

Jeżeli macie jakiś problem, to poczytajcie, albo zobaczcie film, o tym jakim małym gównem jesteśmy w skali wszechświata. Nawet te animacje, na których pokazana jest Ziemia, obok niej Słońce, potem Bellatrix i tak dalej. Zawsze lepiej się wtedy czuję. Jesteśmy niczym dla świata, możemy być kimś ważnym dla innych ludzi. Korzystajmy z tego co jest, nie bierzmy życia zbyt poważnie. Wy #!$%@? gnoje. #nietagujebonocna

[m.....a]

zawsze lepiej się wtedy czuję. Jesteśmy niczym dla świata

@makapakaaa: możemy być kimś ważnym dla innych ludzi
za duzo sprzecznosci

[m.....a]

@myszka_szara XD

[Droper]

@makapakaaa: nie mam ani krzty szacunku do "ogromu wszechswiata", ten ogrom nic nie znaczy, nie ma żadnego sensu, jest niczym dopóki coś co ma rozum nie nada temu znaczenia.

[m.....a]

@Droper My jesteśmy częścią tego ogromu. Niewiarygodnie małą, ale wciąż częścią. Nadanie sensu swojemu życiu to chyba najlepsze co można zrobić. O ile ktoś tego chce, bo co jak jego sens to życie bezsensu? Jak dla mnie to szacunek do tego ogromu trzeba mieć, pokora nie szkodzi.