Aktywne Wpisy
KW23 +482
posłuchajcie tego
W amerykańskim liceum odbyła się lekcja, której tematem były procesy czarownic w Salem.
Nauczyciel zapowiedział, że zagrają w grę.
- Każdemu z was szepnę na ucho, czy jest czarownicą, czy zwykłą osobą. Waszym celem jest zbudowanie jak największej grupy, w której NIE ma czarownicy. Jeśli na koniec okaże się, że w grupie znajduje się choć jedna czarownica – wszyscy uczniowie z tej grupy dostają ocenę niedostateczną.
Nastolatkowie zaczęli przesłuchiwać i
W amerykańskim liceum odbyła się lekcja, której tematem były procesy czarownic w Salem.
Nauczyciel zapowiedział, że zagrają w grę.
- Każdemu z was szepnę na ucho, czy jest czarownicą, czy zwykłą osobą. Waszym celem jest zbudowanie jak największej grupy, w której NIE ma czarownicy. Jeśli na koniec okaże się, że w grupie znajduje się choć jedna czarownica – wszyscy uczniowie z tej grupy dostają ocenę niedostateczną.
Nastolatkowie zaczęli przesłuchiwać i
posuck +69
Jak ja nie lubię kawiarni, gdzie zwracają się do mnie per "ty". Wchodzę, mówię na starcie "dzień dobry" do osoby za lady, a ona do mnie "cześć, co dla Ciebie?".
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
Czy ten #!$%@? papier po studiach aż tak dużo daje? Jestem na trzecim roku studiów, które do tej pory nic a nic mnie nie nauczyły, nie licząc krętactwa i maglowania na wszelakie sposoby przy każdej lepszej okazji. Cholernie deprymujące jest to, że taka rzeczywistość dotyczy masy, a nie jakichś pojedynczych jednostek, przez co człowiek widząc w jakim #!$%@?łku siedzi chce iść tak jak inni na łatwiznę i nie mieć za dużo wspólnego z prawdziwą nauką. Czy jest sens męczenia tego dalej i zrobienia tego papieru dla zasady i nie posiadaniania jakiejkolwiek świadomości na temat branży i fachu? Czy taką rzeczywistością owiana jest każda uczelnia w Polsce? Prosiłbym o zabranie głosu szczególnie Mirki, które ukończyły studia i mają przysłowiowego inżyniera w kieszeni - jak bardzo wpływa on na Wasze życie i ułatwia pewne sprawy?
#studia #studbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
@Phatee: O to to
Komentarz usunięty przez autora