Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy ten #!$%@? papier po studiach aż tak dużo daje? Jestem na trzecim roku studiów, które do tej pory nic a nic mnie nie nauczyły, nie licząc krętactwa i maglowania na wszelakie sposoby przy każdej lepszej okazji. Cholernie deprymujące jest to, że taka rzeczywistość dotyczy masy, a nie jakichś pojedynczych jednostek, przez co człowiek widząc w jakim #!$%@?łku siedzi chce iść tak jak inni na łatwiznę i nie mieć za dużo wspólnego z prawdziwą nauką. Czy jest sens męczenia tego dalej i zrobienia tego papieru dla zasady i nie posiadaniania jakiejkolwiek świadomości na temat branży i fachu? Czy taką rzeczywistością owiana jest każda uczelnia w Polsce? Prosiłbym o zabranie głosu szczególnie Mirki, które ukończyły studia i mają przysłowiowego inżyniera w kieszeni - jak bardzo wpływa on na Wasze życie i ułatwia pewne sprawy?
#studia #studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 16
@Ravciu: Nie no luz. Wiem, że są takie oferty, ale serio więcej trafiłem na doświadczenie(a nawet bez) niż studia. Tylko ja mówię że swojego otoczenia, kolegów itd.