Wpis z mikrobloga

@RedBulik: Ano tak. Na całą rodzinę codziennie każdy będzie ulegał zachciankom i będzie jadł co mu akurat podstawowe instynkty podpowiedzą zamiast ogarnąć zwierzęce odruchy i zjeść zdrowiej i taniej.

A jak chodzi o dzieci - ja wdzięczna jestem rodzicom ze nie ulegali w takich sytuacjach. Przynajmniej mam zdrowe nawyki żywieniowe i nie jestem uzależniona od cukru.
@powiedz: moi nie ulegali, więc w licbazie zacząłem nadrabiać i się spasłem xD A i tak śmieciowe żarcie zwykle smakuje lepiej niż domowe, przynajmniej jeśli mówimy o kuchni polskiej, gdzie obowiązkowo pół talerza to niedogotowane bulwy pastewne.