Wpis z mikrobloga

Ale mam beke na #tinder jak pisza do mnie jakieś studentki medycyny i inne panie z dobrych domòw, a ja jestem zwykłym przegrywem na emigracji bez wykształcenia top kek xD
  • 22
  • Odpowiedz
@klinodaktylka: ej ale coś jest w studentkach medycyny na tinderze. Jak miałem tindera to jakieś 25% kobiet (zadany przedział 22-30) studiowało na AM.

Nie wiem, czy to przez to że na tych studiach wszyscy całe dnie ryją w książki i nie da się poznać kogoś normalnie?
  • Odpowiedz
@Esubane: ja na pierwszym roku poznałam sporo osób normalnie, nie mam tindera i bardzo mało moich znajomych z roku ma, a już na pewno częściej mają faceci :D może na wyższych latach jest z tym inaczej
  • Odpowiedz
@Pozytron: obracalem kiedyś jedna panią doktor. Jej fetyszem było lizanie odbytu. Wiele miesięcy później z kumplami pojechaliśmy na weekend do krk i tam przy flaszce sobie gadaliśmy i nagle napisała do mnie SMS. Kumpel wypalił ze tez ja zna xD pol roku po mnie ja obracał ale już się tak nie cieszył bo wiedział ze niejako całuje moja dupę ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz