Wpis z mikrobloga

#uchodzcy #imigranci #islam #4konserwy
Nieprzyjęcie uchodźców to cios w branżę produkującą pontony. Negrohumanoidzi kupowaliby pontony "na gwałt" i spławiali się Odrą do Niemiec. Nie wiem czy rząd nie podjął wrogich działań wobec branży gumowej. To mogło sprowadzić milionowe straty. Gdyby wspomnieć o niewykorzystanych szansach, to straciła również branża produkująca znaki drogowe.

1. Na całej linii Odry możemy podstawić znaki "To Germany"
2. Zarobią również pensjonaty, które zaczniemy budować na linii Odry
3. Ponton kosztuje, załóżmy te 600zł i pomieści 2 osoby (negroidów 10), przy przyjęciu 1,5 mln uchodźców, sprzedamy pontonów za 90 milionów złotych. Przy założeniu, że zmieszczą się tylko 2 negrohumanoidy, będzie to 450 mln złotych z samej sprzedaży pontonów
4. Musimy sprzedać jeszcze prowiant, 1,5mln watermelonów, jakieś KFC(najlepiej dać firmę Polska Kura), dorzucić trzeba im smarphony - wystarczy myphone, zarobią Polacy, a oni pomyślą, że to iphone
5. Nocleg

Także to może być doskonały biznes dla Polaków. W ramach rozwoju możemy jeszcze wybudować kanał Odra-Wisła-Bug, by szybciej przerzucać uchodźców do punktu docelowego. Na kanale możemy jeszcze pobierać opłaty tranzytowe.

Jak więc skusić uchodźców do korzystania z płatnych usług? Możemy dawać im obywatelstwo, w końcu i tak sobie odpłyną i żadna siła ich nie wróci do Polski.