Wpis z mikrobloga

@Maxxxiuuu: Łódź była przez wiele dekad zaniedbywana przez rząd centralny, co objawiało się m.in. właśnie bardzo słabym finansowaniem w porównaniu z innymi dużymi miastami. Teraz, kiedy istnieje możliwość pozyskiwania środków z UE, ten potencjał się doskonale uwidocznił.
@punkgrrl: Z tym, że to jest strasznie dyletanckie określanie. Nie ma czegoś takiego jak "wielkomiejskość" jako taka, żeby móc na podstawie tego kryterium wyznaczać procent wielkiego miasta w wielkim mieście. Brasilia, stolica Brazylii o też wielkie miasto i nie ma tam ni krzty "strefy wielkomiejskiej". Amsterdam jest wielkim miastem, pod względem kulturotwórczym nawet olbrzymim, co nie zmienia faktu, że przytłaczająca jego część bazuje na sieci urbanistycznej o średniowiecznej, a zatem niewielkiej
@kult_cwaniaka: Myślę, że nie chodzi to konkretnie o "wielkomiejskość", ale specyficzne określenie strefy centrum, które przyjęły władze miasta. Celem nie jest określanie skali wielkości miasta, ale wyznaczenie obszaru o charakterystycznych cechach, które zostały wyszczególnione. Może nie jest ono zaczerpnięte z profesjonalnego żargonu, ale wg mnie dość zrozumiałe.