Wpis z mikrobloga

#!$%@? mucha latała mi przy łóżku, nakrylem się za oczy to mi na czole usiadła, wstałem, poszedłem po łapkę i #!$%@? takie fatality zrobiłem że nikt nigdy nie zabił tak muchy. #gownowpis
  • 22
  • Odpowiedz
  • 4
@desthoff bierzesz łapkę na muchy i niepostrzeżenie kladziesz obok siebie. Czasem są suki tak sprytne że potrafią uciec jak tylko przyniesiesz łapkę. Ale po chwili wracają, znam ten uczuć. Czekasz aż usiądzie i uderzasz raz, potem zrzucasz na glebę i walisz aż zdechnie.
  • Odpowiedz
@twinzpl: szanuję i podziwiam. Lepiej się poczułeś jak wiedziałeś, że wyciera swoją gębą podłogę? Ja swojej nie zlokalizowałem. W dzień suki nie widać, ale wieczorem jak zgaszę światło to woła kumpli i lata mi nad głową jedna z drugą, szmata.
  • Odpowiedz
@twinzpl: a łapkę na muchy to masz taką ze standardowym oczkiem czy jakąś bardziej profesjonalną? Nie znam trendów w muchowiectwie, ale widziałem że Xiaomi robi nawet deski klozetowe to może poszli też w kierunku muchowiectwa profesjonalnego i są już jakieś jebitne łapki na muchozordy.
  • Odpowiedz
  • 2
@desthoff na aliexpress można znaleźć specjalne łapki na muchy z tytanową powłoką elektryczną. Wtedy nie zabrudzisz sobie podłogi, mucha zdycham w ciągu sekundy i wyparowuje. Minus taki że śmierdzi.
  • Odpowiedz