Wejdzie człowiek pod tag #f1, żeby obczaić co dzieje się podczas kwalifikacji, kiedy człowiek nie ma możliwości by je obczaić, a tutaj geniusze intelektu wprowadzają super kontent w postaci postów złożonych z jednego słowa, czasem i dwóch znaków : "- o #!$%@? - XD -XDDD - Massa xD" I #!$%@? wiesz o co chodzi. 20 postów ze spamem. Ja rozumiem emocje, ale takie gówno to mirkoczacie postujcie ( ͡°ʖ̯͡°) No ale czego innego spodziewać się po wykopkach. Przy kwalifikacjach to jeszcze nic, zobaczycie jutro jaki tu będzie sralnik na tagu. A najlepsze, że zamiast wyjść z fajną inicjatywą, #!$%@? nie wiem no zorganizować się gdzieś na mirkoczacie albo nawet na jakimś teamspeak'u i komentować na 'żywo', to lepiej #!$%@?ć tag contentem typu "co ten Vettel xDDD", ‘’ale dziwna opona!XD’ czyli kto ma wiedzieć ten wie #pdk i #!$%@?, bo każdy ma to w piździe, jak w chlewie obsranym gównem. Potem jest sytuacja, że człowiek po całym dniu wchodzi na mirko w celu poczytania czegoś ciekawego na tym tagu, choćby nowinek technicznych, tweaków, ciekawostek inżynierskich, takiego #!$%@?. Wystarczy że mój wzrok powędruje na prawy górny róg ekranu, i spojrzy na licznik na którym widnieje piękna liczba 100 powiadomień o postach w #f1. Nawet Stevie Wonder pokapowałby się że to podniecenie anonów przez wyścig, a 3/4 wpisów to gównoposty "LOL jaszczurka na torze xD". A chyba najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że każdy kto śledzi live widzi dokładnie co się dzieje, zaś osoba niewtajemniczona (np. taka która ominęła quale/wyścig) i tak nie będzie wiedziała o co chodzi XDD
Ale beka w #!$%@? ty marcin: - „co ten vivaldi to ja nawet nie” -„a co się stało?” -„xDDDDD” -„lolll XDDDD” -„trzeba było lajwa oglomdac to byś wiedział Januszu ef jeden!111”
I jeszcze jest ten jeden osobnik, #!$%@? guru który sprawuje piecze nad tym małpim gajem, #!$%@? stworzył już sobie taką bańkę, nie mydlaną, a #!$%@? tytanową, że Brylant to przy nim #!$%@? Krzysztof Krawczyk aerodynamiki, z kolei on sam otrzymał łatkę inżyniera i analityka ‘jednorazowych testów’ oraz dostał od samego Roberta fotel w sztabie jego najbardziej zatwardziałych psychofanów do spraw Januszostwa w Formule1 XD
„haaa #!$%@? mówiłem wam janusze #!$%@? f1, że prawdem muwie, i co terass kubice wcisną zaraz do mercedesa i #!$%@?, ja miałem racje nie wy, nawet Cyril Abiteboul potwierdził że te nie jednorazowe testy były jednorazowe, bo się odbyły tylko raz ale w różnych odstępach czasowych, i co kto sięteraz śmieje polaki niedowiarki” Podobno do tej pory czeka na zastępstwo za Charlie’go Whiting’a XD
@Shredd1e: od momentu pojawienia się hype na Kubicę niestety ale ten tag w większości stał się śmietnikiem. Dlatego chociaż wyścigu czy kwalifikacji zachęcam do korzystania z mirkoczata i tam pisanie postów typu "xD" ale jak widać nie do każdego to trafia.
"- o #!$%@?
- XD
-XDDD
- Massa xD"
I #!$%@? wiesz o co chodzi. 20 postów ze spamem. Ja rozumiem emocje, ale takie gówno to mirkoczacie postujcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
No ale czego innego spodziewać się po wykopkach. Przy kwalifikacjach to jeszcze nic, zobaczycie jutro jaki tu będzie sralnik na tagu. A najlepsze, że zamiast wyjść z fajną inicjatywą, #!$%@? nie wiem no zorganizować się gdzieś na mirkoczacie albo nawet na jakimś teamspeak'u i komentować na 'żywo', to lepiej #!$%@?ć tag contentem typu "co ten Vettel xDDD", ‘’ale dziwna opona!XD’ czyli kto ma wiedzieć ten wie #pdk i #!$%@?, bo każdy ma to w piździe, jak w chlewie obsranym gównem. Potem jest sytuacja, że człowiek po całym dniu wchodzi na mirko w celu poczytania czegoś ciekawego na tym tagu, choćby nowinek technicznych, tweaków, ciekawostek inżynierskich, takiego #!$%@?. Wystarczy że mój wzrok powędruje na prawy górny róg ekranu, i spojrzy na licznik na którym widnieje piękna liczba 100 powiadomień o postach w #f1. Nawet Stevie Wonder pokapowałby się że to podniecenie anonów przez wyścig, a 3/4 wpisów to gównoposty "LOL jaszczurka na torze xD". A chyba najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że każdy kto śledzi live widzi dokładnie co się dzieje, zaś osoba niewtajemniczona (np. taka która ominęła quale/wyścig) i tak nie będzie wiedziała o co chodzi XDD
Ale beka w #!$%@? ty marcin:
- „co ten vivaldi to ja nawet nie”
-„a co się stało?”
-„xDDDDD”
-„lolll XDDDD”
-„trzeba było lajwa oglomdac to byś wiedział Januszu ef jeden!111”
I jeszcze jest ten jeden osobnik, #!$%@? guru który sprawuje piecze nad tym małpim gajem, #!$%@? stworzył już sobie taką bańkę, nie mydlaną, a #!$%@? tytanową, że Brylant to przy nim #!$%@? Krzysztof Krawczyk aerodynamiki, z kolei on sam otrzymał łatkę inżyniera i analityka ‘jednorazowych testów’ oraz dostał od samego Roberta fotel w sztabie jego najbardziej zatwardziałych psychofanów do spraw Januszostwa w Formule1 XD
„haaa #!$%@? mówiłem wam janusze #!$%@? f1, że prawdem muwie, i co terass kubice wcisną zaraz do mercedesa i #!$%@?, ja miałem racje nie wy, nawet Cyril Abiteboul potwierdził że te nie jednorazowe testy były jednorazowe, bo się odbyły tylko raz ale w różnych odstępach czasowych, i co kto sięteraz śmieje polaki niedowiarki”
Podobno do tej pory czeka na zastępstwo za Charlie’go Whiting’a XD