Aktywne Wpisy
Atreyu +807
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
kinson +411
Jadę sobie późnym wieczorem i taka oto sytuacja na drodze ->
https://www.youtube.com/watch?v=J7tKa2xRsF8
Nosz #!$%@? jakim trzeba być niedorobem umysłowym, żeby coś takiego odwalić? Na filmie nie widać tego, ale musiałem z dobrych 80km/h do 30km/h redukować. Minimalnie szybciej i nie było by co zbierać. I weź się potem człowieku tłumacz, że inwalida (do tego umysłowy) przeciął ci ulicę bez żadnego oświetlenia. Zabijesz takiego młota, a pójdziesz siedzieć, jak za człowieka. God bless kamerki samochodowe.