Wpis z mikrobloga

@PiterCK: a może trafi na desperata którego zadowoli pół ceny do ręki od ręki. Dzwonić i proponować pół ceny to wstyd trochę, ale SMS z prostym pytaniem jest ok według mnie. Chociaż masz rację, pol ceny to trochę bezczelnie, ja zwykle proponuję 20,30 % taniej, chyba że coś mi się podoba to nie targuje w ogóle. Co innego jakby dzwonił oburzony jak możesz tyle chciec za taki rower - za to