Wpis z mikrobloga

Cóż za sportowa elegancja... nawet kelner na weselu tak wyglądać nie może... dziwne ze jak kupowałeś marynarkę nie zaproponowali Ci dopasowania do sylwetki, poza tym przypakuj koleś albo chociaż zacznij jeść, mam ochotę w Ciebie kanapką rzucić
  • Odpowiedz