Wpis z mikrobloga

@Maciek5000: pamiętam w gimbazie/podstawówce jak wysokość krzesła była oznaczona numerami i największe było to z numerem 6. Kiedy było tylko jedno takie krzesło w sali, to zawsze siedział na nim ten kto był najbardziej szanowany w klasie xd
  • Odpowiedz
dużo lepwsze produkuje ich najtańsze krzesło jest 100 razy lepsze niż ten gniot


@GlassOfSugar: ale nie wierzę, że tak wytrzymałe. Te krzesła miały być niedrogie (a przynajmniej w produkcji, proste i szybkie do masowego tłuczenia), i przede wszystkim bardzo wytrzymałe, by małe #!$%@? nie łamały ich codziennie. No i nie psuły się, naprawdę trzeba było się postarać z huśtaniem się i staniem na jednej nodze, by się coś zgięło...
Nie
  • Odpowiedz
@Maciek5000 Dałeś zarzutkę, że to krzesło niszczyło kręgosłup, a teraz w komentarzach piszą, że mają poniszczone kręgosłupy od krzesła ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ludzie powinni się leczyć na głowy, bo to krzesło niczym nie niszczy kręgosłupa, jest twarde nie dlatego, żeby dzieciakom było gorzej, tylko dlatego, że jak są napięte mięśnie to się nie śpi i lepiej się myśli, jeszcze kwestia higieny (z materiałowych krzeseł #!$%@?łoby na
  • Odpowiedz
@Pouty:

jest twarde nie dlatego, żeby dzieciakom było gorzej, tylko dlatego, że jak są napięte mięśnie to się nie śpi i lepiej się myśli

XD

z materiałowych krzeseł #!$%@?łoby na kilometr po jakimś czasie

Ale jakoś krzesła "biurowe" w sali od informatyki nigdy nie #!$%@?ły. Pewnie je promieniowanie z monitorów CRT pamiętających czasy Bieruta dezynfekowało c'nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Maciek5000: człowieku, to co wkleiłeś to jakiś wyprofilowany, cud ergonomii. Ja siedziałem na takim głównie z prostym oparciem i siedziskiem, z którego wychodziły drzazgi.
  • Odpowiedz