Wpis z mikrobloga

jakieś 5 miesięcy temu moja mama zgubiła paczkę piersi z kurczaka pod siedzeniem pasażera albo kierowcy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
po jakiś czasie zaczęło tak śmierdzieć, że nie dało się wejść do tego auta. samochód poszedł do mechanika w celu sprawdzenia czy gdzieś w silniku nie umarł jakiś kot czy inna kuna
mechanicy znaleźli gnijącą pierś pod siedzeniem i wyrzucili do kosza
później samochód trafił do komisu, tam zapłaciliśmy 300zł za mycie tapicerki (tak naprawdę nie wiem czy to się odbyło)
tydzień temu samochód został odebrany z komisu bo mój różowy go kupuje
problem w tym, że w tam dalej tak śmierdzi, że idzie się porzygać :D

co robić? pod siedzeniami nie widać żadnych pozostałości tego kurczaka :D a może je odkręcać?
oddać jeszcze raz do mycia? samemu próbować to ogarnąć? a może ozonowanie coś pomoże?
renault megane iii jeśli w czymś to może pomoc :D
#motoryzacja #samochody #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 16
  • Odpowiedz
Czyszczenie parą. Kiedyś widziałem w TVN TURBO jak się chcieli pozbyć zapachu psa z samochodu. Sporo firm oferuje takie usługi.
  • Odpowiedz