Kilka faktów: 1) wszystkie zdjęcia (z jednym małym wyjątkiem, gdy pewien mirek opublikował pod #pokazmorde fotkę mirabelki, bo podryw nie wyszedł) zostały opublikowane przez użytkowników (widocznych na tych zdjęciach) na mikroblogu dobrowolnie. Czyli userzy chcieli wrzucić swoją twarz na wykop - pomijam cel. Atencja, samouwielbienie, nuda, jedno piwo za dużo... cokolwiek. 2) zdjęcia te od dni/miesięcy/lat mógł zobaczyć każdy
I teraz #logikarozowychpaskow + #logikaniebieskichpaskow 1) wrzuć na wykop swoje zdjęcia (często w ilości 5-20) pod tagiem obserwowanym przez prawie 2000 osób + dodaj dodatkowe tagi, aby zwiększyć atencję. Zostaw to tak jak jest np. na rok. Twoja fotka jest już wyszukiwana przez Google, zarchiwizowana w cache na archive.org, i leży gdzieś na dnie fapfolderu przegrywów. 2) jakiś IMLMPE robi kompilację fotek wrzuconych przez ludzi 3) napisz do IMLMPE: "omg! proszę Cię! usuń to! nie chcę, aby ktokolwiek wiedział jak wyglądam! to nie może ujrzeć światła dziennego! nieeeeeee! dlaczeeego mi to zrobiłeś? "
Teraz jak wygląda prośba przeciętnego usera o usunięcie zdjęć?
Różowy pasek: "(。◕‿‿◕。) siemka. Usuniesz mnie proszę z zestawienia? dzięki"
Niebieski pasek: (╯°□°)╯︵┻━┻ usuwaj! hurr durrr, prywatność, łamanie prawa, przetwarzanie danych osobowych, sędzia Anna Maria Wesołowska to moja ciocia! #zglaszamtodoprokuratury
Ktoś mi może wyjaśnić, gdzie tutaj się podziała jakaś logika działania mirków? Po co wrzucacie swoje fotki od lat pod kilkunastoma tagami, jeśli nie chcecie, aby ktoś widział waszą twarz i wiedział jak wyglądacie?
Ciekawostki: - prośbę o usunięcie zdjęć otrzymałem od kilkudziesięciu użytkowników wykopu. - wszystkie prośby spełniłem (łącznie z "to moja fotka, ale wrzucona z konta które ma bana, więc piszę z innego") - średni czas oczekiwania na usunięcie fotek to 20 minut. - jeszcze nigdy tyle pięknych kobiet nie odezwało się do mnie na raz, jednego dnia i do tego jako pierwsze... awww... (ʘ‿ʘ)
bardzo małe poruszenie wywołał w porównaniu do tego czego można się było spodziewać
@Michuy: chodziło mi o skalę odzewu na priv - ilość próśb o usunięcie fotek. Spodziewałem się może z 5-10 requestów? Otrzymałem tyle, że miałem dzień z głowy, spędzony na odpisywaniu na privy i usuwaniu rekordów z bazy :/
@imlmpe: ja bym nic nie usuwał tylko odesłał do administracji wykopu żeby usunęli te pokazmordy* ( ͡°͜ʖ͡°) I tak większość jeśli nie wszystkie jest zrzucona w kilku setkach kopii na różnych dyskach, więc i tak nie pozbędą się swoich zdjęć z internetu (⌐͡■͜ʖ͡■)
* chociaż może lepiej nie bo znając moderację usunęliby całe znalezisko a Ciebie zbanowali
@imlmpe: wiesz, jak ktoś wrzuca pokazmorde to nie znaczy że musi je zobaczyć miliard użytkowników. Na ogól to foto zakopuje się gdzieś tam na dnie. Po prostu postanowiłeś nabrać sobie atencji czyimś kosztem
@Szrlh: i co ja teraz zrobię z tą wszechobecną atencją? noszę ją już wiadrami, odsprzedaje atencjuszkom, wymieniam na świeżaki w Biedronce... jakieś jeszcze propozycje co z tym robić?
A tak poważnie: nie o to chodziło. Chciałem zapoczątkować trochę większą akcję związaną z wykorzystaniem mojego wykopowego big-data. Tylko po efektach premierowej akcji, chyba muszę lepiej przemyśleć dalsze posunięcia.
1) wszystkie zdjęcia [...] zostały opublikowane przez użytkowników [...] na mikroblogu dobrowolnie. Czyli userzy chcieli wrzucić swoją twarz na wykop [...]
2) zdjęcia te od dni/miesięcy/lat mógł zobaczyć każdy
@imlmpe: Koloryzujesz. Założę się, że pisali do Ciebie Ci użytkownicy, którzy skasowali swoje wpisy, chodziło o ten "bug" zapewne. Wiele różowych atencjuszek wrzuciło swoją twarz na 5 minut "bo hormony tak kazały" #pdk, kilku niebieskich pewnie było pijanych czy coś. Tak
Założę się, że pisali do Ciebie Ci użytkownicy, którzy skasowali swoje wpisy, chodziło o ten "bug" zapewne.
@SmallCaracan: W związku z bugiem, napisały do mnie może z 2-3 osoby, które faktycznie wrzuciły fotkę na 5 minut i szybko uznały, że to była pomyłka*
*pomyłka = myślałam, że będzie lawina plusów, a ludzie szli po harpuna i wołali 'pasztet' i mówili, że jestem podobna do kartofla, to usunęłam w 5 minut.
https://www.wykop.pl/link/3900563/wszystkie-pokazmorde-od-wielkiego-wybuchu-do-dzis/
Kilka faktów:
1) wszystkie zdjęcia (z jednym małym wyjątkiem, gdy pewien mirek opublikował pod #pokazmorde fotkę mirabelki, bo podryw nie wyszedł) zostały opublikowane przez użytkowników (widocznych na tych zdjęciach) na mikroblogu dobrowolnie. Czyli userzy chcieli wrzucić swoją twarz na wykop - pomijam cel. Atencja, samouwielbienie, nuda, jedno piwo za dużo... cokolwiek.
2) zdjęcia te od dni/miesięcy/lat mógł zobaczyć każdy
I teraz #logikarozowychpaskow + #logikaniebieskichpaskow
1) wrzuć na wykop swoje zdjęcia (często w ilości 5-20) pod tagiem obserwowanym przez prawie 2000 osób + dodaj dodatkowe tagi, aby zwiększyć atencję. Zostaw to tak jak jest np. na rok. Twoja fotka jest już wyszukiwana przez Google, zarchiwizowana w cache na archive.org, i leży gdzieś na dnie fapfolderu przegrywów.
2) jakiś IMLMPE robi kompilację fotek wrzuconych przez ludzi
3) napisz do IMLMPE: "omg! proszę Cię! usuń to! nie chcę, aby ktokolwiek wiedział jak wyglądam! to nie może ujrzeć światła dziennego! nieeeeeee! dlaczeeego mi to zrobiłeś? "
Teraz jak wygląda prośba przeciętnego usera o usunięcie zdjęć?
Różowy pasek:
"(。◕‿‿◕。) siemka. Usuniesz mnie proszę z zestawienia? dzięki"
Niebieski pasek:
(╯°□°)╯︵ ┻━┻ usuwaj! hurr durrr, prywatność, łamanie prawa, przetwarzanie danych osobowych, sędzia Anna Maria Wesołowska to moja ciocia! #zglaszamtodoprokuratury
Ktoś mi może wyjaśnić, gdzie tutaj się podziała jakaś logika działania mirków?
Po co wrzucacie swoje fotki od lat pod kilkunastoma tagami, jeśli nie chcecie, aby ktoś widział waszą twarz i wiedział jak wyglądacie?
Ciekawostki:
- prośbę o usunięcie zdjęć otrzymałem od kilkudziesięciu użytkowników wykopu.
- wszystkie prośby spełniłem (łącznie z "to moja fotka, ale wrzucona z konta które ma bana, więc piszę z innego")
- średni czas oczekiwania na usunięcie fotek to 20 minut.
- jeszcze nigdy tyle pięknych kobiet nie odezwało się do mnie na raz, jednego dnia i do tego jako pierwsze... awww... (ʘ‿ʘ)
#przemyslenia
@imlmpe: bardzo małe poruszenie wywołał w porównaniu do tego czego można się było spodziewać
@Michuy: chodziło mi o skalę odzewu na priv - ilość próśb o usunięcie fotek. Spodziewałem się może z 5-10 requestów? Otrzymałem tyle, że miałem dzień z głowy, spędzony na odpisywaniu na privy i usuwaniu rekordów z bazy :/
@Michuy: prawda, ale prawa do fotek mają osoby na nich przedstawione, a ja te prawa muszę uszanować #takaprawda
* chociaż może lepiej nie bo znając moderację usunęliby całe znalezisko a Ciebie zbanowali
Komentarz usunięty przez autora
OK - usunąłem gościa ;)
( ͡º ͜ʖ͡º)
@Szrlh: i co ja teraz zrobię z tą wszechobecną atencją? noszę ją już wiadrami, odsprzedaje atencjuszkom, wymieniam na świeżaki w Biedronce... jakieś jeszcze propozycje co z tym robić?
A tak poważnie: nie o to chodziło. Chciałem zapoczątkować trochę większą akcję związaną z wykorzystaniem mojego wykopowego big-data. Tylko po efektach premierowej akcji, chyba muszę lepiej przemyśleć dalsze posunięcia.
@imlmpe: Odkrył JEDEN DZIWNY SPOSÓB na poznanie ładnych różowych. Wykopowicze go NIENAWIDZĄ! [ ZOBACZ JAK ]
@imlmpe: Koloryzujesz. Założę się, że pisali do Ciebie Ci użytkownicy, którzy skasowali swoje wpisy, chodziło o ten "bug" zapewne. Wiele różowych atencjuszek wrzuciło swoją twarz na 5 minut "bo hormony tak kazały" #pdk, kilku niebieskich pewnie było pijanych czy coś. Tak
@SmallCaracan: W związku z bugiem, napisały do mnie może z 2-3 osoby, które faktycznie wrzuciły fotkę na 5 minut i szybko uznały, że to była pomyłka*
*pomyłka = myślałam, że będzie lawina plusów, a ludzie szli po harpuna i wołali 'pasztet' i mówili, że jestem podobna do kartofla, to usunęłam w 5 minut.
@imlmpe: Nie tylko na to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli jednak #logikarozowychpaskow i #logikaniebieskichpaskow ¯\_(ツ)_/¯
To jeszcze trzeba zrobić galerię tych najładniejszych, UW Team jakiś algorytm na to przewiduje? (✌ ゚
@a665321: usunąć je?