Wpis z mikrobloga

@rwL_: Oczywiście że prawdziwy wolnościowiec może się z czymś nie zgadzać czyli czemuś sprzeciwiać. Jednak nie może on naruszać cudzej wolności. Jeśli nie zgadzam się z nauką chrześcijaństwa bądź innej religii np. islamu czyli sprzeciwiam się poglądom głoszonym przez ich święte księgi naruszam czyjąś wolność? Nie. Czy wchodząc do świątyni chrześcijan i mówiąc że ich Bóg jest #!$%@?ą i nie istnieje naruszam ich wolność? Tak. Chyba jest to dosyć logiczne.
  • Odpowiedz