Wpis z mikrobloga

  • 4
Kiedyś, jeszcze w gimnazjum, był taki murek może z pół metra, no i ja chciałem zeskoczyć z niego w pięknym stylu, ale jechałem na tyle wolno ,że po prostu gdy murek się skończył spadłem na głupi ryj i w ogóle grawitacja to szmata k---y nie chce znać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach